Od eksperymentu do post�pu. Tego nie wiedzieli�cie o rozwoju medycyny

Data: 2023-02-24 16:09:40 | artyku� sponsorowany Autor: Magdalena Galiczek-Krempa
udost�pnij Tweet

Eksperyment to s�owo maj�ce sw�j �r�d�os��w w �acinie (experimentum), a oznacza badanie, do�wiadczenie. Celem eksperymentu jest dowiedzenie jakiej� teorii, sprawdzenie prawdziwo�ci poczynionej wcze�niej hipotezy. Eksperymenty wykonuje si� w �ci�le okre�lonych, kontrolowanych warunkach, zazwyczaj w dobrze do tego przygotowanych i wyposa�onych laboratoriach (cho� istniej� od tego pewne wyj�tki, kt�re r�wnie� przyczyni�y si� do fascynuj�cych odkry� naukowych). Eksperymentuj�c, sprawdzamy, czy nasze za�o�enia i wyobra�enia mog� si� urzeczywistni�. Czy przeprowadzany proces (reakcja, zabieg, operacja) maj� jakiekolwiek szanse na powodzenie. Bez eksperyment�w nie by�oby post�pu w nauce, w tym w medycynie. O eksperymentach, kt�re pozwoli�y p�niej na chronienie ludzkiego m�zgu podczas operacji oraz o ich autorze przeczytamy w ksi��ce�Brandy Schillace Doktor White i jego g�owy, czyli �mia�e eksperymenty w transplantologii, opublikowanej nak�adem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiello�skiego. Poznajcie kilka ciekawostek zwi�zanych z eksperymentami medycznymi, eksperymentami prowadzonymi na zwierz�tach i z transplantologi�.

1. Jak zszy� naczynia krwiono�ne?

M�wi�c o przeszczepach narz�d�w, musimy pami�ta�, �e niezb�dne w tym celu jest po��czenie naczy� krwiono�nych danego organu (serca, nerki) z �y�ami i t�tnicami biorcy. Zszywanie naczy� krwiono�nych by�o dla pierwszych transplantolog�w sporym wyzwaniem. �yj�cy na prze�omie XIX i XX wieku francuski chirurg i pionier transplantologii, Alexis Carrel, aby zszy� naczynia krwiono�ne, bra� lekcje u hafciarki. By zszy� �y�y i t�tnice, u�ywa� on jedwabnych nici o bardzo cienkich w��knach i tworzy� szwy tak drobne, �e by�y one niewidoczne go�ym okiem.

2. Pocz�tki transplantologi si�gaj� zabieg�w przeszczep�w sk�ry.

Doktor Joseph Murray przeszczepi� sk�r� m�odemu lotnikowi, kt�ry dozna� powa�nych obra�e� podczas drugiej wojny �wiatowej. Dwudziestodwulatek mia� oparzone ponad 70% powierzchni cia�a, w tym spalony nos, uszy, powieki i usta. Doktor Murray wykorzysta� sk�r� nieboszczyka ze szpitalnej kostnicy, w kt�rej cia�a obj�te by�y programem dawstwa.

3. Joseph Murray by� pierwszym lekarzem, kt�ry dokona� udanego przeszczepu nerki.

Wydarzy�o si� to w 1954 roku, a przeszczep wykonano mi�dzy dw�jk� braci-bli�niak�w. By� to pierwszy raz w historii medycyny, kiedy zdrowy cz�owiek – dawca narz�du – zosta� poddany inwazyjnemu zabiegowi chirurgicznemu, kt�ry jemu samemu nie dostarczy� �adnych korzy�ci.

4. Jeden z rosyjskich eksperymentator�w, W�adimir Demichow prowadzi� swoje badania na psach.

Podczas jednego z eksperyment�w doprowadzi� do zatrzymania akcji serca psa, po czym usun�� serce z klatki piersiowej zwierz�cia, za� t�tnice i aort� pod��czy� z kaniulami i z zewn�trznym urz�dzeniem mechanicznym pompuj�cym krew. Po chwili pies otworzy� oczy i zacz�� oddycha�. Pod��czony do mechanizmu pies bez serca�prze�y� jeszcze pi�� godzin.

Z kolei doktor Robert White przeprowadzi� kiedy� eksperyment na psie, kt�rego temperatur� cia�a obni�y� do 10 st. Celsjusza, a nast�pnie w ca�o�ci spu�ci� z niego krew. Po kilku chwilach z powrotem wpu�ci� krew do naczy� krwiono�nych psa, ogrza� go do normalnej temperatury, a po godzinie pies otworzy� oczy i zacz�� chodzi� po laboratorium.

5. Czy m�zg mo�e �y� poza cia�em?

Jednym z problem�w doktora Roberta White'a, ameryka�skiego neurochirurga, by�o udowodnienie, �e m�zg mo�e �y� poza cia�em. Jego przeciwnicy twierdzili, �e owszem, pozostaj�cy poza poza cia�em m�zg (do kt�rego dostarczany jest przep�yw krwi) przejawia aktywno�� i daje sygna�y EEG, ale nie spe�nia dotychczasowych norm i kryteri�w „�ycia": nie wykazuje ruchu �renic (bo nie ma oczu), nie oddycha (bo nie ma p�uc), nie istnieje te� kr��enie – poza tym sztucznym, od�ywiaj�cym m�zg. Aby udowodni�, �e wyizolowany m�zg �yje, doktor White wszczepi� go do organizmu psa (jako drugi m�zg, w kieszonce na szyi). Pomiary EEG na wszczepionym, drugim m�zgu udowodni�y, �e pojawiaj� si� odruchy, gdy doktor stymulowa� go d�wi�kiem.

6. Doktor Robert White wierzy�, �e inteligencja i osobowo�� mieszcz� si� w m�zgu. �e m�zg jest siedliskiem ja�ni i duszy.

White uwa�a�, �e przeszczepiaj�c m�zg (g�ow�), przeszczepiamy kwintesencj� danej jednostki. Lekarz w 1970 roku udowodni�, �e przeszczep g�owy jest mo�liwy. Dokona� tego, przeszczepiaj�c ca�� g�ow� ma�py A do cia�a ma�py B. White przeprowadzi� kilka takcich przeszczep�w. Ma�py �y�y po nich nawet przez niespe�na tydzie�, mruga�y oczami, marszczy�y nos i gryz�y. Jednoznaczne by�y te� impulsy na EEG. Nie ulega�o w�tpliwo�ci, �e ma�py po przeszczepie �y�y i by�y �wiadome swojego otoczenia. Podstawowym jednak zarzutem kierowanym do White'a by� fakt, �e po transplantacji g�owy – a tym samym po przeci�ciu rdzenia kr�gowego – ka�da z ma�p by�a sparali�owana od szyi w d�.

7. Wa�nym odkryciem doktora Roberta White'a by�o wych�adzanie m�zgu (do temperatury poni�ej 15 st. Celsjusza), kt�re nie powodowa�o niszczenia funkcji poznawczych.

Po ogrzaniu m�zg zaczyna� pe�ni� swoje funkcje jak wcze�niej. Jego odkrycie zacz�to stosowa� na przyk�ad w przypadku ofiar zawa��w serca. Ch�odzony m�zg takiej osoby ma mniejsze zapotrzebowanie na tlen, nie obumiera i daje szanse lekarzom na udro�nienie t�tnic i przywr�cenie kr��enia do m�zgu.

8. Wraz z rozwojem transplantologii coraz wi�ksz� rol� odgrywa�y dost�pno�� materia��w do przeszczep�w i ich jako��.

Lekarze twierdzili, �e im narz�d �wie�szy, tym lepszy. Konieczne okaza�o si� w zwi�zku z tym zdefiniowanie �mierci. Po wielu debatach uznano j� za �mier� m�zgow�. Po ustaniu funkcji m�zgowych (wykresu na EEG) cz�owiek zostawa� uznany za martwego – nawet je�li jego pozosta�e organy jeszcze pracowa�y. Zatem, wed�ug prawa, �ycie mie�ci si� w m�zgu. Dzi�ki temu ustaleniu transplantolodzy zacz�li mieli dost�p do bardzo �wie�ych narz�d�w. Cho�, oczywi�cie, nie oby�o si� bez wielu spraw s�dowych, w kt�rych rodzina oskar�a�a lekarzy, �e ci pobrali narz�dy ich bliskiego, gdy jeszcze ten – ich zdaniem – �y�.

Do transplantacji kierowani s� pacjenci o wzgl�dnie dobrym stanie zdrowia. Wynika to z faktu, �e zbyt ma�o jest dost�pnych narz�d�w do przeszczep�w. Lekarze twierdz� te�, �e proces rehabilitacji sprzyja ludziom, kt�rzy poza przeszczepionym narz�dem s� zdrowi. Raczej do przeszczep�w nie kwalifikuje si� os�b sparali�owanych, u kt�rych proces przyj�cia narz�du mo�e by� zaburzony z uwagi na zak��con� sygnalizacj� z m�zgu do cia�a.

9.Przeszczepy a nier�wno�ci rasowe

W latach sze��dziesi�tych, gdy transplantologia zaczyna�a odnosi� coraz wi�ksze sukcesy na arenie medycznej, dla wielu os�b kontrowersyjny okaza� si� przeszczep serca czarnosk�rego m�czyzny bia�emu Amerykaninowi. By�y to bowiem czasy, gdy Stany Zjednoczone �y�y kwestiami nier�wno�ci rasowych. Je�li za� chodzi o statystyki, to pod koniec lat sze��dziesi�tych zaledwie 25% pacjent�w po przeszczepie nerki �y�o d�u�ej ni� rok.

10. Wszystkie odkrycia, a w konsekwencji udane przeszczepy i operacje, wiedza na temat antyseptyki czy szczepionek nie uda�yby si�, gdyby naukowcy nie eksperymentowali wcze�niej na zwierz�tach.

Szacuje si�, �e w latach 70. ubieg�ego wieku eksperymentom medycznym corocznie poddawano 80 milion�w zwierz�t; w tym m.in. 200 tys. kot�w, 500 tys. ps�w, 700 tys. kr�lik�w i 45 milion�w szczur�w. Doktor White wykorzystywa� m�zg ma�py nie tylko do przeszczep�w, ale te� do poznawania jego funkcji i reakcji: na insulin�, estrogen czy progesteron. T�umaczy�, �e wszystkie informacje, jakie uzyska dzi�ki takim eksperymentom, b�dzie m�g� w bezpieczny spos�b wykorzysta� w terapii ludzi.

Wi�cej ciekawostek, informacji o transplantologii, a przede wszystkim sylwetk� doktora White'a, pierwszego cz�owieka, kt�ry dokona� przeszczepu ma�piej g�owy, znajdziecie w ksi��ce Brandy Schillace Doktor White i jego g�owy, czyli �mia�e eksperymenty w transplantologii, kt�ra ukaza�a si� nak�adem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiello�skiego. Publikacj� kupicie w popularnych ksi�garniach internetowych:�

1

Zobacz tak�e

Musisz by� zalogowany, aby komentowa�. Zaloguj si� lub za�� konto, je�eli jeszcze go nie posiadasz.