Temat został przez autorkę potraktowany bardzo wnikliwie, z wielu stron i perspektyw. Nie czułam, że się powtarza, przynudza czy pisze o kwestiach nieTemat został przez autorkę potraktowany bardzo wnikliwie, z wielu stron i perspektyw. Nie czułam, że się powtarza, przynudza czy pisze o kwestiach nieistotnych. Jest to reportaż, który uświadamia skalę problemu, o którym większość ludzi nie myśli, a trzeba o nim pisać....more
+1 za tematykę, bo w Polsce nadal jak w lesie i wciąż trzeba szanować książki lgbt za to, że są lgbt (i do tego dla młodzieży). Sama książka niestety +1 za tematykę, bo w Polsce nadal jak w lesie i wciąż trzeba szanować książki lgbt za to, że są lgbt (i do tego dla młodzieży). Sama książka niestety mnie nie porwała: denerwowaly słabo napisane postacie, zenowaly drętwo napisane dialogi... A z wątkiem z prześladowca Osińska odleciała totalnie... Mimo to na pewno przeczytam kolejna część, bo wiem, że to debiut, i liczę na to, że autorka się poprawiła, a do tego pod koniec zaczęłam lubić głównych bohaterów, choć początkowo wydawali mi się nieznośni....more
Podczas lektury często zadawałam sobie pytanie, do kogo właściwie skierowana jest ta książka. Moją pierwszą myślą było, że do nastolatków, że jest to Podczas lektury często zadawałam sobie pytanie, do kogo właściwie skierowana jest ta książka. Moją pierwszą myślą było, że do nastolatków, że jest to książka młodzieżowa, jednak szybko zwątpiłam: nie sądzę, żeby nastolatki były zaciekawione powieścią, która przedstawia tę grupę społeczną w tak złym świetle i nie pozwala na ucieczkę od szarej rzeczywistości. A może targetem są wykształceni dorośli w średnim wieku, aby mogli pozachwycać się, jakie to prawdziwe, a jednocześnie zdystansować się, bo za ich czasów było lepiej? Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że mnie, wiekowo znajdującej się między tymi grupami, w ogóle książka Cieplak nie podpasowała.
Najpoważniejszym problemem "Ma być czysto" jest to, że autorka chciała opowiedzieć bardzo dużo, ale jednocześnie nie opowiedziała właściwe nic, bo ta książka praktycznie nie ma fabuły. Jest bardzo szczątkowa i, mówiąc wprost, przeraźliwie nudna i schematyczna. Byłoby to jeszcze do przeżycia, gdyby autorka napisała świetne bohaterki, którym czytelnik chce towarzyszyć, jednak i tego tutaj nie ma. Wszystkie trzy nie wychodzą poza swój stereotyp.
Cieszę się, że Cieplak podjęła próbuję stylizacji języka książki, jednak wyszło to bardzo źle. Czytając miałam nieustannie wrażenie, że jest jak ten stereotypowy wyluzowany dorosły, który stara się pokazać nastolatkom, że nie jest jeszcze wcale taki stary i na każdym kroku kompromituje się, używając żartów, slangu i wyrażeń, które modne wśród uczniów gimnazjum może były, ale dobrych kilka lat temu. Przez całą lekturę nie mogłam się wyzbyć wewnętrznego poczucia zażenowania. Albo cringe'u, jakby to powiedzieli dziś młodzi ;) Myślałam, ze przynajmniej narracja prowadzona z punktu widzenia dorosłej Magdy będzie mądrzejsza, bardziej dojrzała, ale niestety nie widziałam wielu różnic między nią a tą gimnazjalistek. Podczas czytania rozdziału z cytatami z Eminema (tak, naprawdę się taki tam znajduje, co więcej, Eminem cytowany jest zupełnie nieironicznie) musiałam na jakiś czas odłożyć książkę i pochodzić po domu, żeby pozbyć się tego okropnego uczucia zażenowania.
Cieplak chciała napisać książkę, która stanowiłaby swoistą diagnozę dzisiejszego społeczeństwa. Wspomina w niej o wielu problemach, które dręczą Polaków i nie tylko, jednak to wszystko jest tak powierzchowne, tak nijakie, że w moim odczuciu nie do końca jej się to udało. ...more
Bardzo dobre źródło dla tych, którzy za dużo nie wiedzą na temat Ameryki Łacińskiej XX wieku, a są jej ciekawi. Niestety wkradło się trochę chaosu, woBardzo dobre źródło dla tych, którzy za dużo nie wiedzą na temat Ameryki Łacińskiej XX wieku, a są jej ciekawi. Niestety wkradło się trochę chaosu, wolałabym, żeby autor opisywał każdy kraj od początku do końca w jednym miejscu, a nie tak skakał po kontynencie. Brakowało mi też rozdziału o Nikaragui, która jest jedynie kilka razy wspominana. ...more
Jak większość zbiorów reportaży dość nierowny: niektóre teksty świetne, większość dobrych, kilka bardzo słabych. Nie rozumiem decyzji zamieszczenia teJak większość zbiorów reportaży dość nierowny: niektóre teksty świetne, większość dobrych, kilka bardzo słabych. Nie rozumiem decyzji zamieszczenia tekstów na trzy, cztery strony, które stanowią bardziej zalążek reportażu niż reportaż, bez wyklarowanegobohatera, kończące się w pół drogi. A już szczytem był tekst (bo reportażem tego nie nazwę) na JEDNĄ stronę w czytniku. Dzięki, obyłabym się bez tej notki....more
Ciężko mi ocenić tę książkę, bo widzę i doceniam sposób poprowadzenia narracji i świetnie przestawione portrety psychologiczne bohaterów, ale najzwyczCiężko mi ocenić tę książkę, bo widzę i doceniam sposób poprowadzenia narracji i świetnie przestawione portrety psychologiczne bohaterów, ale najzwyczajniej w świecie mnie ta opowieść wynudziła. Za dużo w niej było opisywania, a za mało pokazywania, co zawsze jest dla mnie sporym minusem (piszę tak już o drugiej polskiej książce ostatnio, co się dzieje? ;)). Daję więc neutralne trzy gwiazdki....more
Trochę się zawiodłam. Póki wszystko było tajemnicą, czytało mi się "Toń" bardzo dobrze, bo byłam ciekawa, o co właściwie tu chodzi, ale kiedy już wszyTrochę się zawiodłam. Póki wszystko było tajemnicą, czytało mi się "Toń" bardzo dobrze, bo byłam ciekawa, o co właściwie tu chodzi, ale kiedy już wszystko stało się jasne straciłam zainteresowanie. Jakoś to wyszło zbyt prosto, zbyt nudno. Plot twisty też mnie nie przekonały. Bardziej mnie rozśmieszyły niż zadziwiły. Humor bardzo nierówny: czasem się zaśmiałam, ale często wydawał mi się dość żenujący....more
Przyjemna lektura, ale jakoś nie za bardzo skłaniająca do głębszej refleksji, bo to, o czym pisze autor, nie jest niczym odkrywczym. I trochę zbyt powPrzyjemna lektura, ale jakoś nie za bardzo skłaniająca do głębszej refleksji, bo to, o czym pisze autor, nie jest niczym odkrywczym. I trochę zbyt powtarzalna, bo ile można czytać o tym, że Varga woli książki od e-booków i że polskie komedie są do niczego. Przydałoby się bardziej wyselekcjonować te felietony.
Muszę jednak przyznać, że Varga podsunął mi kilka potencjalnie ciekawych lektur. Za to wielki plus, bo jeśli pisze o czymś, co uważa za wartościowe, to robi to bardzo dobrze.
Denerwowała mnie strona stylistyczna tekstów, bo autor ewidentnie boi się kropek. Zdania są rozmemłane i źle się mi to czytało....more