Już w latach 90. przebąkiwano o stworzeniu w Polsce wielkiego parku rozrywki na miarę francuskiego Disneylandu. Pojawiały się nawet informacje o tym, że pod Białą Podlaską chce zainwestować sam król popu, Michael Jackson. Próbowali również Niemcy i Holendrzy, ale ostatecznie nikomu się to nie udało.
W końcu marzenia wielu Polaków postanowiła spełnić wywodząca się z Izraela firma Global City Holdings, która wyłoży pieniądze na największy w Polsce i regionie park rozrywki. Jego częścią ma być największy w Europie aquapark.
Budowa "Park of Poland" i "Suntago Wodny Świat" już ruszyła. Na jego lokalizację wybrano miejscowość Wręcz pod Mszczonowem (ok. 60 km od Warszawy w stronę Łodzi).
Na razie cały kompleks to jeszcze plac budowy, a robotnicy skupiają się na budowie aquaparku, który ma zostać oddany do użytku jako pierwszy. Już wiadomo, że będzie większy od berlińskiego "Tropical Island" i jakiegokolwiek innego parku wodnego w Europie.
Wśród atrakcji ma się znaleźć m.in. basen ze sztuczną falą, rwące rzeki, saunaria, prywatne gabinety masażu, termy i 30 zjeżdżalni, w tym jedna o długości 320 m - to tylko 4 m mniej niż ma wieża Eiffla. Wszystko to w otoczeniu prawdziwych palm i innych tropikalnych roślin.
Skalę tego przedsięwzięcia najlepiej oddają liczby. Na co dzień aquapark będzie obsługiwać aż 15 tys. osób. Szafek dla gości ma być osiem tys., a na powierzchni 67 tys. mkw, bo tyle ma zajmować "Suntago Wodny Świat", znajdzie się też miejsce na pięć restauracji i cztery bary. Koszt? 150 mln euro, czyli ponad 636 mln złotych.
Zobacz też:
Ogród zmysłów, "strefa mocnych wrażeń" i lokomotywa. Powstaje największy park na polskim blokowisku