B�d� IN: Mediolan

W�ochy s� jak jeden wielki pokaz mody. Tyle �e zamiast zwiewnych modelek i przystojnych modeli przed naszymi oczami - obowi�zkowo ukrytymi za ciemnymi okularami - przewijaj� si� kolejne miasta.

IN - 20 miast w nowej, wyjątkowej serii - kolejny tom co piątek! Zamówisz w Kulturalnym Sklepie>>

Intro- Mediolan

W�ochy są jak jeden wielki pokaz mody. Tyle że zamiast zwiewnych modelek i przystojnych modeli przed naszymi oczami - obowiązkowo ukrytymi za ciemnymi okularami - przewijają się kolejne miasta. Każde uszyte na inną miarę. Monumentalny Rzym. Romantyczna Wenecja. Pełna nieokiełznanej finezji Florencja, Siena cała w sepii. To głównie one wzbudzają zainteresowanie licznie zgromadzonej publiczności. Wywołują aplauz krytyków. Budzą pożądanie koneserów i okrzyki zachwytu zwykłych obserwatorów. Ale gdzieś w cieniu tych lśniących w blasku reflektorów gwiazd, jakby lekko zdystansowane, pojawia się jeszcze jedno miasto, którego - mimo wszystko - przeoczyć nie sposób. I to nawet wtedy, kiedy nasze okulary zachodzą mgłą emocji. Oto nadchodzi Mediolan. Pewny swojej wartości sunie śmiało po wybiegu, bez niepotrzebnych umizgów, ale i bez fałszywej skromności. Kim był ten, dzięki któremu na ten widok czujemy dreszcz emocji? Jedno jest pewne. To musiał być dobry krawiec. Prawdziwy fachowiec. Wiedział, jak skroić materiał. Wiedział, jak skrzętnie ukryć niedoskonałości, a wyeksponować to, co wyeksponowania naprawdę warte. Nieskory był przy tym do tandetnych ekstrawagancji.

Unikał zbędnych i krzykliwych dodatków, świadomy, że klasyczna elegancja zawsze zatriumfuje nad przelotnymi modami. Tak, zgoda. Inni szyli bardziej widowiskowo, z większą fantazją, większym rozmachem, z błyskiem geniuszu, którego on był pozbawiony. Ale mimo wszystko to jego projekt staje się dla nas synonimem elegancji i dobrze pojętego dobrobytu Ręce same składają się do oklasków, a nasz bohater, mimo że schował się już za kulisami, nie chce nam wyparować z głowy. Nawet w towarzystwie bąbelków szampana. Po tym, co zobaczyliśmy, śmiało możemy powiedzieć, że Mediolan jest najlepszym przyjacielem kobiety. Wystarczy tylko pobieżnie przeliczyć, ile torebek i butów - tych nieodłącznych kobiecych atrybutów - przypada tu na metr kwadratowy. Wystarczy uświadomić sobie, jakie bogactwo sklepów, salonów, butików kryje się w każdym zaułku i w podwórkach szarych kamienic. Wystarczy posłuchać kelnerów i taksówkarzy, którzy niezależnie od aparycji, wieku i usposobienia - o ile jesteś rodzaju żeńskiego, rzecz jasna - zwracają się do ciebie per bellissima ! Wystarczy wreszcie, o czym mówimy już ściszonym głosem, szeptem nieledwie, rozejrzeć się wkoło, iluż to potencjalnych, przesiąkniętych modnym zapachem sukcesu kochanków - w nienagannych garniturach i wykrochmalonych białych koszulach - kręci się po ulicach. O odbywających się dwa razy do roku wielkich festiwalach mody, kiedy to miasto stroi się w piórka niczym pyszny kolorowy paw, nawet już nie wypada wspominać, bo to oczywiste Oczywiste, ale mimo wszystko - jakże ekscytujące! Tak, Mediolan to raj dla kobiet, tym bardziej że nie ma tu żadnego zakazanego owocu, którym można by się udławić. Wszystko jest dozwolone. Wszystko jest możliwe

Ruszajmy zatem ulicami artystycznej dzielnicy Brera, industrialnej i z lekka dekadenckiej Zona Tortona, gdzie w okolicach kanału Naviglio Grande życie nabiera nowego, słodkiego smaku Ruszajmy ulicami miasta, gdzie moda jest religią, a jej bożkowie rodzą się na kamieniu. Co nam w końcu szkodzi choć na chwilę zostać ich wiernymi wyznawcami. Niezależnie od tego, ile by miało nas to kosztować I nerwów, i pieniędzy. W końcu żyje się raz. Prawda?

Kolekcja przewodników IN

IN Miasta - to seria nowoczesnych, dwujęzycznych (polsko-angielskich) poradników dla podróżnika, poszukującego oryginalnych i nietuzinkowych miejsc.

W 20 tomach prezentuje 20 miast świata i to, co najlepszego mają do zaoferowania. Oprowadza po najmodniejszych klubach. Otwiera drzwi lokali, które nie dla każdego są dostępne. Wie, które sklepy są na topie i radzi, jak i jakie robić w nich zakupy; które galerie są najbardziej ekstrawaganckie i kogo w nich można spotkać. Wskazuje najlepsze hotele, restauracje, kafejki i bary. Pokazuje prawdziwe życie wielkich miast, ich puls i rytm. Żadnych zabytków, historii, nudnego zwiedzania. Tylko praktyczne porady: ceny, godziny otwarcia, adresy, nazwy. Wszystko sprawdzone i z ostatniej chwili.

Tom I kolekcji ukaże się 11 lutego, pozostałe do kupienia co piątek.

W kolekcji ukażą się:

1. IN Barcelona - 11 lutego 2011

2. IN Praga - 18 lutego 2011

3. INMediolan - 25 lutego 2011

4. IN Paryż - 4 marca 2011

5. IN Amsterdam - 11 marca 2011

6. IN Bruksela - 18 marca 2011

7. IN Antwerpia - 25 marca 2011

8. IN Berlin - 1 kwietnia 2011

9. IN Marrakesz - 8 kwietnia 2011

10. IN Madryt - 15 kwietnia 2011

11. IN Tel Awiw - 22 kwietnia 2011

12. IN Stambuł - 29 kwietnia 2011

13. IN Budapeszt - 6 maja 2011

14. IN Rzym - 13 maja 2011

15. IN Lizbona - 20 maja 2011

16. IN Wiedeń - 27 maja 2011

17. IN Kopenhaga - 3 czerwca 2011

18. IN Sztokholm - 10 czerwca 2011

19. IN Nowy Jork - 17 czerwca 2011

20. IN Londyn - 24 czerwca 2011

Pojedyncze tomy lub całą kolekcję przewodników IN w promocyjnej cenie kupisz w Kulturalnym Sklepie

Wi�cej o: