Czeskie media donoszą, że liczba Czech�w wypoczywających w Polsce wzrosła w ubiegłym roku o 59 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jeśli zestawić te dane ze statystykami sprzed pandemii, wzrost wynosi nawet blisko 120 proc. Co zachęca naszych zachodnich sąsiadów do odwiedzin? Okazuje się, że głównie morze.
Czesi korzystają z uroków Bałtyku. Porównują Polskę do Chorwacji
Popularność Bałtyku wśród czeskich turystów znacznie wzrosła w ostatnich latach. Wpływ ma na to nie tylko fakt, że nasi sąsiedzi są pozbawieni dostępu do morza, ale i to, że polska infrastruktura turystyczna uległa znacznym udoskonaleniom. Portal lidovky.cz podaje, że na korzyść działają przede wszystkim setki kilometrów autostrad i dróg ekspresowych, które powstały w naszym kraju w minionej dekadzie. Pozwalają na szybszy i prostszy dojazd do głównych atrakcji.
Niewątpliwym plusem dla Czechów są także podobne lub nawet nieco niższe ceny paliwa oraz produktów spożywczych. To tylko początek zalet, na które zwracają uwagę tamtejsze media. "Miłośnikom świeżych ryb oferta gastronomiczna będzie odpowiadała tak samo w Polsce, jak i w Chorwacji. Czy Polska będzie nową Chorwacją? Chłodniejsze morze równoważone jest mnóstwem atrakcji na pla�y i przyjaznymi cenami" - oceniają czescy dziennikarze.
Nie tylko turyści z Czech upodobali sobie polskie wybrzeże
Polacy często wyjeżdżają na wakacje za granicę, twierdząc, że nie stać ich na urlop krajowy. Z naszych atrakcji chętnie korzystają jednak turyści z zagranicy. W 2023 roku odwiedziło nas aż 7,1 mln obcokrajowców, którzy skorzystali z co najmniej jednego noclegu w rodzimych obiektach hotelowych. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, przeważali turyści z Niemiec, Ukrainy i Wielkiej Brytanii.
Co ciekawe, urlopy w Polsce spędzali też turyści zza oceanu. Podróżnych ze Stanów Zjednoczonych było w naszym kraju niemal pół miliona. Obcokrajowcy stawiali przede wszystkim na pobyt w górach (woj. ma�opolskie), nad Bałtykiem (woj. zachodniopomorskie) oraz w stolicy (woj. mazowieckie).
