Rzym to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych i najbardziej obleganych kierunków w Europie. Turyści tłumnie udają się tu skuszeni wspaniałymi zabytkami, zachwycającą architekturą i świetnymi restauracjami. Jednak mimo niepodważalnego piękna Wiecznego Miasta, niektórzy wracają do domu z mieszanymi odczuciami. Wszystko za sprawą wszechobecnych śmieci.
Polka pokazała ciemną stronę Rzymu
Polska podróżniczka i tiktokerka publikująca pod nazwą "purrfecttravels" niedawno przeprowadziła się z Chorwacji do niewielkiego miasteczka we Włoszech. Z tej okazji na jej profilu pojawiło się wiele materiałów na temat największych zaskoczeń w tym kraju. W jednym z nich wyznała, że początkowo Rzym nie zrobił na niej dobrego wrażenia.
Kiedy pierwszy raz wyszłam z autobusu, uderzył mnie zapach jak z najgorszych warszawskich podwórek. Jak zobaczyłam te wszystkie śmieci dookoła, to pomyślałam, że w Indiach było czyściej i że to wcale nie jest fajne miasto
- słyszymy na filmie.
Polka nie kryła zdziwienia faktem, że w jednym z najbardziej turystycznych miejsc na świecie w ogóle nie dba się o czystość. Na nagraniu możemy zobaczyć obdrapane budynki i mnóstwo śmieci porozrzucanych na ulicach. Wiele do życzenia pozostawiają nie tylko obrzeża miasta, lecz także okolice najsłynniejszych atrakcji. Kobieta zastała podobny widok m.in. pomiędzy fontanną di Trevi a Panteonem.
Brud i smród czy perełka Włoch?
Autorka nagrania zwróciła uwagę, że Rzym ma do zaoferowania tak wiele, że szybko zapomina się o tym, co leży pod nogami. W końcu na turystów czeka tu niezliczenie wiele niesamowitych widoków, zabytków oraz atrakcji.
- Za drugim razem już oswoiłam się z tym, jak wyglądają ulice i przestałam zwracać na to uwagę. Za kolejnym już nawet tego nie widziałam. Jeśli przyjeżdżasz do Rzymu, możesz nastawić się, że będzie brudno, ale nie powinno to być blokerem do zobaczenia tego miasta, bo jest naprawdę piękne - podsumowała.
