Amanda Rollins to amerykańska tiktokerka, która zebrała na swoim profilu już ponad milion obserwujących. Na co dzień dzieli się tam nie tylko urokami życia w Paryżu, ale i zagrożeniami czyhającymi tam na turyst�w. W jednym z najnowszych nagrań poinformowała, że sama niedawno znalazła się na celowniku oszusta.
Rollins zaznaczyła, że już wcześniej słyszała o oszustwie "na pierścionek" i ostrzegała przed nim na TikToku, jednak dopiero teraz doświadczyła tego na własnej skórze. Na czym polega ta metoda? W tym tygodniu Amerykanka spacerowała wzdłuż Sekwany, nieopodal wieży Eiffla, kiedy zauważyła mężczyznę nadchodzącego z przeciwnego kierunku. Nieznajomy schylił się, podniósł z ziemi złoty pierścionek, a następnie próbował zwrócić uwagę spacerowiczki.
Nie urodziłam się wczoraj [...] To jedna z najstarszych sztuczek w historii
- powiedziała Amanda.
Naciągacze próbują przekonać turystów, że biżuteria wypadła im podczas spaceru. Kiedy słyszą przeczącą odpowiedź, zmieniają taktykę i twierdzą, że zguba musiała należeć do kogoś innego. Równocześnie próbują nakłonić rozmówców do zabrania pierścionka z ich dłoni, a gdy już dojdzie do takiej sytuacji, agresywnie żądają zapłaty w zamian.
Rollins przypomniała, że podczas pobytu we francuskiej stolicy, lepiej mieć się na baczności. Paryżanie zwykle stronią od interakcji z nieznajomymi, a osoby, które podchodzą do turystów, to najczęściej oszuści i naciągacze. - Nic nie jest za darmo w Paryżu, nic - podsumowała.
W poprzednich nagraniach Amanda ostrzegała przed innymi popularnymi metodami oszustw. Warto uważać m.in. na "bezpłatne" bransoletki przyjaźni czy... szklane naczynia na ulicach. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule: Ostrzegła turystów przed oszustami. Wykorzystują metodę... na szklankę. "Nigdy nie pojadę do Paryża".