Alpy czeka zag�ada? Ta bajkowa pere�ka turystyczna zapowiada ostatni sezon narciarski

Wszystko wskazuje na to, �e kolejny alpejski o�rodek narciarski zako�czy w tym roku dzia�alno�� na dobre. Niestety dla Jenner-Sch�nauam K�nigssee na terenie regionu Berchtesgadener Land w niemieckiej Bawarii to ostatni sezon. Przyczyn� zdaje si� coraz bardziej gro�na - chodzi o globalne ocieplenie klimatu.

Największy koszmar fanów sportów zimowych zdaje się powoli spełniać. W wielu alpejskich kurortach zaczyna brakować śniegu, a ocieplenie zdaje się być coraz bardziej dotkliwe. To ogromny cios dla setek przedsiębiorców, właścicieli kurortów, stoków i innych atrakcji. 

Zobacz wideo Na narty w Polsce: pięć miejsc, w których poczujesz się jak w Alpach

Turystyczne perełki pustoszeją. W Alpach mówi się o ostatnim sezonie

Chociaż mamy dopiero pierwszą połowę lutego, wiele alpejskich stoków przestaje już działać, a spora część turystów może pozwolić sobie na szusowanie bez grubej, zimowej odzieży. Przyczyną jest ocieplenie klimatu, które nie tylko niweczy plany na ferie, ale i doprowadza do zagłady wielu biznesów. To także bardzo niepokojąca informacja dla ekologów - fauna i flora źle znosi zmiany, co z pewnością będzie miało opłakane skutki dla ekosystemu.

Problemem, który chcemy dzisiaj przybliżyć, jest upadek popularnego ośrodka narciarskiego. Jenner-Schönau am Königssee położony na terenie regionu Berchtesgadener Land w niemieckiej Bawarii, ogłosił, że ten sezon będzie ostatnim w historii tego miejsca. Kurort jest położony na niskiej wysokości, więc we znaki dają się tu zmiany klimatu. Naturalnego śniegu brakuje, a produkcja puchu z armatek jest wyjątkowo kosztowna. 

Czy Alpy czeka pogodowa zagłada? W tym regionie zamknie się kolejny stok 

Ośrodek Jenner-Schönau am Königssee ma zatem swoje ostatnie pięć minut. Jest to przykra informacja dla miejscowych przedsiębiorców czy np. hotelarzy. Co ciekawe zaledwie sześć lat temu zainwestowano tu zawrotną sumę 60 mln euro w budowę nowej kolei linowej Jennerbahn.

Thomas Mühlthaler, prezes Berchtesgadener Bergbahn AG, zapewnia jednak, że to nie koniec turystyki w tym pięknym miejscu. Ośrodek ma się stać górą sportów zimowych z wyłączeniem narciarstwa alpejskiego. Numerem jeden będą tory saneczkowe, a także narciarstwo biegowe. Zmiany mają zachęcić do odwiedzin szczególnie rodziny z dziećmi, dla których atrakcji ma nie brakować. 

To już kolejny alpejski kurort, który zmaga się z podobnym problemem. Jeden z najstarszych ośrodków narciarskich w Karyntii także może właśnie przeżywać swój ostatni sezon sportów zimowych. Problem jest podobny - brak finansów na sztuczne ośnieżanie stoków, wciąż rosnące temperatury oraz spadek zainteresowania wśród turystów. 

Wi�cej o: