W poniedziałek 29 stycznia w Tatrach ponownie ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Ratownicy od kilku dni apelują, by w obecnej sytuacji nie wychodzić w g�ry ze względu na duże niebezpieczeństwo obsunięcia się śniegu.
Tatrzański Park Narodowy opublikował na Facebooku zdjęcia turyst�w, którzy mimo zagrożenia panującego w górach wybrali się na wycieczkę. Nie zważali na to, że dzień wcześniej w tym miejscu doszło do tragedii, oraz że w górach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
W rejonie lawiniska pod Kondracką Przełęczą, gdzie wczoraj lawina zasypała siedem osób, a jednej nie udało się uratować - już dzisiaj pojawiły się osoby zdecydowane na wyjście wyżej w Tatry...
- informował w poniedziałek 29 stycznia Tatrzański Park Narodowy.
Według komunikatu TOPR opublikowanego na oficjalnej stronie, "warunki są w znacznej mierze niekorzystne. Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego. Należy unikać stromych stoków, szczególnie wskazanych w komunikacie lawinowym jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości. Konieczne jest zachowanie elementarnych środków bezpieczeństwa".
Pojawiło się wiele komentarzy, które piętnowały zachowanie turystów.
To jest chore
Powinny być kary dla takich "bohaterów"
Jak już się uparli, to mogli chociaż wybrać bezpieczniejszy wariant wejścia w kierunku Wyżniej Kondrackiej Przełęczy
- czytamy.
W niedzielę około godziny 13 du�a lawina zeszła spod Kondrackiej Przełęczy, porywając kilka osób. Przysypane zostały dwie osoby. Jedną z nich - kobietę, ratownicy odkopali niemal natychmiast. 28-letniego mężczyznę odnaleziono dopiero po dwóch godzinach. Był reanimowany na miejscu i w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Lekarzom nie udało się jednak uratować jego życia.