Choć Chicago ma wiele wyjątkowych atrakcji takich jak Navy Pier, początek Route 66, ogromne Shedd Aquarium czy tarasy widokowe na słynnych wieżowcach, to w ostatnim czasie mieszkańcy i tury�ci szaleją na punkcie innej atrakcji. Mowa tu o szczurzym odcisku w asfalcie, który, choć istnieje od ponad 10 lat, dopiero teraz zyskał sławę.
Jak podaje fox32chicago.com, lokalny artystka i komik Winslow Dumaine rozsławił w mediach społecznościowych "szczurzą dziurę". Nie chodzi tak naprawdę ani o szczura, ani o jego norę. Atrakcją stał się kształt zwierzęcia na chodniku, które wpadło w ciepły jeszcze asfalt z wysokiego budynku, pozostawiając po sobie pamiątkę.
To, co znalazłem, bardzo przypominało Looney Tunes. Po prostu plamę szczura na mokrym chodniku. Będę gościem z Chicago Rat Hole i to będzie kolejna rzecz, z którą będę musiał żyć. Są gorsze rzeczy
- powiedział Winslow Dumaine.
Kiedy komik Winsol Dumaine opublikował w sieci zdjęcie "szczurzej dziury" z podpisem "Musiałem odbyć pielgrzymkę do szczurzej nory w Chicago" rozpoczął się szał. Wiele osób podzielało zdumienie komika. Dziś turyści zostawiają na chodniku monety i drobne kwiaty, by uczcić pamięć zwierzęcia.
Co ciekawe, wśród mieszkańców Chicago, turystów i internautów wciąż trwa spór o tożsamość zwierzęcia. Jedni upierają się, że jest to kształt szczura, a inni twierdzą, że bardziej przypomina wiewiórkę.