Wybierasz si� na jarmark bo�onarodzeniowy w Warszawie? Lepiej uwa�aj. Z n�g nie zwali ci� grzaniec, ale jego cena

W wielu polskich miastach ruszy�y ju� bo�onarodzeniowe jarmarki. Na straganach mo�emy podziwia� r�kodzie�o, ozdoby choinkowe, we�niane czapki i skarpetki. Poch�oni�ci spacerowaniem od kramu do kramu tury�ci mog� r�wnie� nape�ni� brzuchy swojskimi przysmakami i rozgrza� si� kufelkiem grza�ca. Ile jednak kosztuje ta przyjemno��? Tanio nie jest.

Jarmarki świąteczne, choć nie należą do najtańszych, nadal cieszą się ogromną popularnością wśród ludzi. Polacy mogą pochwalić się magicznymi kramami w Gda�sku, Wroc�awiu, Poznaniu czy też w Warszawie. Jarmarki te należą do najbardziej lubianych i obleganych zarówno przez turystów, jak i samych mieszkańców. Ceny z kolei nie cieszą nikogo, poza samymi właścicielami straganów. Jak wypadają przekąski i pamiątki na jarmarku bożonarodzeniowym w stolicy? Nie jest dobrze. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Jarmark w Gdańsku trzecim najpiękniejszym w Europie. Tak wygląda

Cena za grzańca zwala z nóg. Za pajdę chleba ze smalcem zapłacimy drugie tyle

Ewa Sas, redaktorka serwisu o2.pl, udała się na jarmark bożonarodzeniowy w Warszawie. To niezwykłe miejsce przyciąga każdego roku tłumy. Choć jest ciasno, na terenie całego jarmarku panuje niepowtarzalny, magiczny klimat. Z każdego straganu mrugają do nas kolorowe lampki, a wzrok przykuwają przepiękne ozdoby, biżuteria, ręcznie robione czapki, szaliki i skarpety. Na miejscu można zaopatrzyć się w prezenty dla najbliższych, a także w pamiątki po wycieczce do stolicy.

Gdy zaś zgłodniejemy, na wielu kramach czekają nas najróżniejsze przekąski. Na warszawskim jarmarku zjemy zarówno zapiekanki, jak i słodkie kołacze lub pajdę chleba ze smalcem. Znakomite jedzenie można popić zaś gorącą herbatą, czekoladą albo słynnym grzańcem, na którego cały rok czekało wiele z nas. Niestety, widok cen może przyprawić o bóle i zawroty głowy. Na jarmarku w stolicy zawsze było drogo, ale tegoroczne ceny wręcz szokują. Tyle zapłacimy za różnorakie smakowitości:

  • mały oscypek z dodatkami - 7,99 zł (w zeszłym roku 5 zł);
  • duży oscypek z dodatkami - 12,99 zł (w zeszłym roku 10 zł);
  • kołacz bez dodatków - 25 zł (za dodatki płacimy dodatkowo);
  • zapiekanka - 30 zł;
  • chleb ze smalcem - 20-30 zł (cena różni się w zależności od dodatków, w zeszłym roku 15-25 zł).
Wpadłem z kolegami, bo pracujemy niedaleko. Ceny nie są zachęcające, ale wiadomo... Płaci się za klimat

- przyznał w rozmowie z redaktorką o2.pl pan Tomasz, który pracuje w pobliżu warszawskiego jarmarku. Jak widać, wysokie ceny nie odstraszają wszystkich, a szczególnie tych, którym zależy na jarmarcznych przysmakach. Mimo to wzrost względem zeszłego roku jest odczuwalny i nie podoba się potencjalnym klientom.

Im dalej od centrum, tym lepiej. Ceny mimo to nadal wysokie

Jarmark w stronę Rynku Starego Miasta trochę bardziej zachęca do kupna przekąsek. W pobliżu znajduje się lodowisko, a zmarznięci i głodni miłośnicy łyżwiarstwa mogą posilić się od razu po zejściu z lodu. Jakie tutaj czekają ich ceny za jedzenie i picie?

  • Grzane wino - 15 zł;
  • gorąca czekolada - 20 zł;
  • oscypek - 7 zł;
  • chleb ze smalcem - 15 zł;
  • kiełbasa z dodatkami - 20 zł.

Jest tu więc taniej niż na oficjalnym jarmarku, przez co często trzeba stać w kolejkach, by nacieszyć się smakiem grzanego wina lub zaspokoić głód pajdą chleba z domowej roboty smalcem i ogórkiem. Jak z kolei mają się ceny na jarmarku na Międzymurzu Zachwatowicza?

Tam, według o2.pl, także można odczuć wzrost cen. Za małego grzańca trzeba zapłacić w tym roku 15 zł, choć w 2022 był to koszt 12 złotych. Nie zmieniła się jednak cena za średniego i du�ego grzańca, która ponownie wynosi kolejno 20 i 30 złotych. Dość drogie, choć tańsze niż na oficjalnym jarmarku, są także pierniczki, lizaki i ozdoby świąteczne. Jeśli więc chcemy zabawić się w takim miejscu, warto przygotować sobie niemałą sumę na bożonarodzeniowe szaleństwo.

Wi�cej o: