W Tatrach nietrudno o spotkanie z niedźwiedziami. Te dość często uwieczniane są na licznych nagraniach, które następnie zachwyceni tury�ci wrzucają ochoczo do sieci. Tak też latem mogliśmy oglądać niedźwiedzie ochładzające się w zimnych strumieniach rzeki, zimą zaś biegające po zaśnieżonych stokach. Tym razem jednak wrzucono nagranie z... bójki niedźwiedziego rodzeństwa. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Niedźwiedzie rodzeństwo bawiło się na środku drogi. Kierowcy czekali
W ostatnich dniach na instagramowym profilu @tatry_official pojawiły się dwa nagrania z niedźwiedziami w roli głównej. W pierwszym z nich widać jak turyści zrobili miejsce dla przebiegających przez szlak maluchów. Wszyscy stanęli w bezpiecznej odległości, a niektórzy nagrywali całe zdarzenie. W końcu nie każdemu udaje się spotkać w Tatrach niedźwiedzia, a tym bardziej małe niedźwiadki. Wideo skwitowano mądrym zdaniem, że najlepszym co można zrobić dla niedźwiedzi, to nie wchodzić im w drogę. Jest to zarówno bezpieczne dla nas samych, jak i dla dzikich zwierząt.
To jednak inne wideo zrobiło furorę wśród internautów. Na następny dzień dodano wideo, na którym widać niedźwiedzią rodzinkę na środku asfaltowej drogi. Mama maluchów stała na poboczu, jednak jej pociechy nie przejmowały się otoczeniem. Ochoczo pląsały po ulicy i urządziły sobie niewinną bójkę. Wielokrotnie stawały na tylnych łapkach i próbowały się wzajemnie przewrócić. Zabawa trwała w najlepsze, natomiast kierowcy musieli poczekać, aż misiom znudzi się pokaz sportowych umiejętności. Wszyscy na całe szczęście cierpliwe czekali i nie poganiali zwierząt dźwiękami klaksonu.
Rodzeństwo, wszędzie jest tak samo
- skomentowała jedna z internautek. Faktycznie trzeba przyznać, że bójki w rodzeństwie to niekiedy chleb powszedni. Jak widać, jest to zasada, która obowiązuje nawet wśród innych gatunków.
Spotkałeś niedźwiedzia na szlaku? Nie panikuj tylko działaj z głową
Choć nie każdemu się to zdarza, to spotkać niedźwiedzia na terenie Tatr nie jest wcale tak trudno. Często o takich przypadkach można usłyszeć na wiosnę, kiedy to niedźwiedzie wybudzają się ze snu zimowego i często wędrują również wzdłuż szlaków w poszukiwaniu jedzenia. Co zrobić, gdy już się na dzikie zwierzę natkniemy? Pamiętajmy, że panika nigdy nie jest naszym sprzymierzeńcem. Przede wszystkim należy zachować spokój i powoli, bez gwałtownych ruchów wycofać się jak najdalej. Zazwyczaj niedźwiedzie również się uspokajają, gdy widzą, że człowiek nie ma wobec nich złych zamiarów i zmienia trasę.
Ponadto należy unikać zbaczania z często uczęszczanych szlaków. Niedźwiedzie stosunkowo rzadko zbliżają się same z siebie do ludzi. Choć czasami ich drogi się przecinają, to zwierzęta te raczej unikają hałasów, które tworzymy. Z tego powodu jeśli idziemy mniej uczęszczaną drogą lub szlakiem leśnym, warto rozmawiać z drugą osobą lub wydawać spokojne, ale stałe dźwięki. Piski i krzyki nie są wskazane, natomiast śpiewanie pod nosem lub zwykła rozmowa mogą dać znać niedźwiedziom, że zbliża się potencjalne niebezpieczeństwo i same usuną się z drogi.
