Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Zdjęcia panoramy Warszawy są w sieci dość popularne. Prawdziwym wyczynem jest jednak uchwycić obrazek z wieżowcami stolicy z dużej odległości. Dla fotografa Pawła Kłaka nie był to jednak problem, czego owocem są kadry wykonane w... G�rach �wi�tokrzyskich!
Warszawa uchwycona z rekordowego dystansu - Gór Świętokrzyskich
Obserwacja miała miejsce o godzinie 3 nad ranem 22 maja 2023 r. Wówczas Paweł Kłak sfotografował Warszawę z gołoborza na Łysej G�rze. Jak opisuje na dalekiwidok.pl wcześniejsza próba miała miejsce o godzinie 20, jednak wtedy budynek Varso mierzący 310 m nie był jeszcze widoczny, na horyzoncie ukazał się jednak Radom i Lublin. Warszawskie wieżowce udało się dostrzec dopiero nad ranem. Warto dodać, że wcześniej najdalszym miejscem skąd udało się go zaobserwować, był wiadukt nad autostradą A2 w Kalenicach, oddalony o 83,3 kilometra.
Teraz jednak bez dwóch zdań padł rekord. Fotograf Paweł Kłak uchwycił bowiem w kadrze Warszawę ze Świętego Krzyża w Górach Świętokrzyskich. To ogromny dystans, bo aż 152 km! Jak komentuje autor: "Obserwacja Varso Tower z Gór Świętokrzyskich to najdalszy widok na polską stolicę, jaki udało się sfotografować". Całe przedsięwzięcie nie było łatwe, jednak doświadczone oko uchwyciło panoramę.
Symulacje komputerowe wskazywały, że przy standardowej refrakcji atmosferycznej warszawskie wieżowce są schowane za horyzontem. Na szczęście w przyrodzie występuje czasem niestandardowa refrakcja. Światło ugina się mocniej niż zwykle w niejednorodnej atmosferze i pozwala niejako 'zajrzeć za horyzont'
- komentuje autor fotografii w artykule opublikowanym na dalekiwidok.pl
Panorama Warszawy uchwycona na zdjęciu ze 152 km
Jak przyznaje autor zdjęć i wideo, projekt nie był pewny, a wątpliwości na możliwość zrobienia fotografii z tak odległego punktu nie brakowało. W szczegółowym tekście Pawła Kłaka znajdziemy także obszerny opis przygotowań, który idealnie obrazuje ile obliczeń, pracy i prognoz trzeba było wcześniej poczynić, by ów zdjęcie doszło do skutku. Jak opisuje autor: "Kilka lat temu Łukasz Wawrzyszko prowadzący zaprzyjaźnioną stronę dalekiehoryzonty.pl zrobił listę kilkunastu obiektów teoretycznie możliwych do uchwycenia ze Św. Krzyża. Postanowiłem zrealizować ten cel i coraz częściej odwiedzałem to miejsce – w ciągu kilku lat udało mi się zidentyfikować nie kilkanaście, ale około 70 obiektów industrialnych położonych kilkadziesiąt kilometrów dalej".
Próby sfotografowania Warszawy czy Raszyna były dla autora sporym wyzwaniem. Jak fotograf sam przyznaje, przez kilka lat obserwacji niektóre punkty wydawały się mu nie do uchwycenia. Tymczasem cierpliwość, dobra pogoda i baczne oko pozwoliły osiągnąć sukces i uchwycić panoramą Warszawy z rekordowej odległości.
