Ma tylko 501 m n.p.m i wygląda jak zwykła górka o stożkowatym kształcie. W rzeczywistości Ostrzyca to nieaktywny wulkan, jeden z wielu w okolicy, nie przez przypadek nazywanej "Krainą Wygasłych Wulkanów".
Nakręcony dronem filmik z Ostrzycy wrzucił niedawno na swój kanał YouTube Michał Sadowski z Brand24 (pamiętacie "Robię startupy"? To ten facet):
"Kraina Wygasłych Wulkanów" znajduje się w północnej części Sudetów, na Pogórzu Kaczawskim. Mimo że wygasłe wulkany są w tym miejscu od kilku milionów lat, to dla wielu Polaków informacja o ich istnieniu może być nowością.
Często jest tak, że pięknych miejsc szukamy domyślnie poza granicami - nie będąc świadomymi, jak niesamowite, lecz mało popularne widoki możemy znaleźć w Polsce - skomentował Michał Sadowski, który stara się szukać w Polsce podobnych miejsc.
Ostrzyca ma charakterystyczną, stożkową sylwetkę i porośnięta jest gęstym lasem. Odosobniony stożek wulkanu miał też swoją przedwojenną nazwę - Niemcy nazywali go Spiczastą Górą (Spitzberg). Z kolei mieszkańcy pobliskich miasteczek nazywają Ostrzycę "Śląską Fudżijamą".
Jeden z internautów, w zamieszczonym pod filmem komentarzu zapytał Michała Sadowskiego o to, jak znajduje "tak świetne miejsca"?. Ten odpowiedział: "rozglądam się mocno za nimi ;)".
Taki zachód słońca można zobaczyć samemu. Najszybciej do Ostrzycy można dojść od strony Proboszczowa. Wyprawa w jedną stronę powinna zająć około 35 minut.
Dolina Bobru na weekend - zieleń, slow food, czysty relaks. Jeszcze nieodkryta Polska idealna >>
QUIZ: Na pewno wiesz, którą polską rzekę zaznaczyliśmy na mapie?>>
Rozpoznasz rzekę na mapie? fot. istock