Zarwali�cie noc z thrillerem "Kobieta w oknie"? Nowa powie�� tego autora jest r�wnie zagadkowa!

6 lat po premierze bestsellerowej "Kobiety w oknie" - thrillera, kt�ry doczeka� si� ekranizacji z Amy Adams w roli g��wnej - ameryka�ski pisarz A.J. Finn serwuje nam ca�kiem inn�, ale r�wnie tajemnicz� powie�� kryminaln�. "Koniec opowie�ci" - rozgrywaj�cy si� mrocznej willi w zamglonym San Francisco, gdzie poznajemy podejrzan� rodzin� pisarza krymina��w - by� mo�e rozkr�ca si� powoli, ale ostatecznie zaskakuje mocnym i niespodziewanym zwrotem akcji!

Twoja pierwsza powie�� "Kobieta w oknie" odnios�a ogromny sukces - listy bestseller�w, t�umaczenia w wielu krajach, ekranizacja. Czy po takim wydarzeniu jak „Kobieta w oknie" ci�ko jest pisa� drug� ksi��k�? A mo�e po prostu potrzebowa�e� kilku lat na dopracowanie element�w skomplikowanej uk�adanki z "Ko�ca opowie�ci"?

Sukces „Kobiety w oknie" by� bardziej wyzwalaj�cy ni� onie�mielaj�cy. Ta ksi��ka by�a niezwyk�� przygod�, za kt�r� b�d� wdzi�czny do ko�ca �ycia. Akceptuj� fakt, �e mo�e si� to wi�cej nie powt�rzy�. Dobrze si� czu�em z t� ksi��k� i jej przyj�ciem, ale w przypadku „Ko�ca opowie�ci" chcia�em napisa� tak� ksi��k�, jak� chcia�em napisa�. Arogancj� by�oby oczywi�cie, gdyby autor lekcewa�y� preferencje i zainteresowania swoich czytelnik�w, dlatego mam nadziej�, �e napisa�em powie��, z kt�rej b�d� dumny i kt�ra spodoba si� czytelnikom. To do�� z�o�ona ksi��ka i nie spieszy�em si� z ni�. Chcia�em w niej te� uchwyci� nie tylko konkretn� histori�, ale tak�e atmosfer� – nastrojow�, trzymaj�c� w napi�ciu, z�owieszcz�. A to trudna sztuka.

Czy zatem czerpa�e� przyjemno�� z pisania "Koniec opowie�ci"?

Dla mnie pisanie bywa tak samo satysfakcjonuj�ce, jak uk�adanie puzzli. Lubi� widzie�, jak kawa�ki ��cz� si� w ca�o��. Ale cho� lubi� uk�ada� puzzle, tak naprawd� nie lubi� pisa�. My�l�, �e dzieje si� tak dlatego, �e po pierwsze stawka jest wy�sza, prawda? Uk�adank� zawsze mog� przerwa�, a ksi��ki nigdy nie potrafi� porzuci�.

A jednak –  pisanie jest dla mnie wyzwaniem. Przychodzi mi to w miar� naturalnie, ale nie sprawia przyjemno�ci, poniewa� mam obsesj� na punkcie ka�dego szczeg�u fabu�y, charakterystyki i nastroju. Poc� si� nad ka�dym s�owem. Potrafi� pisa� fragmenty w k�ko i na nowo, �eby mie� pewno��, �e b�d� one tak mocne i skuteczne, jak to tylko mo�liwe.

Fot. Kuba Celej

Czy pami�tasz, jak „przyszed�" do Ciebie pomys� na t� ksi��k�? Czy zacz�o si� od rodzinnego w�tku, miejsca, a mo�e od pomys�u, na kt�r�� z postaci?

Bardzo dok�adnie pami�tam genez� powstania tej ksi��ki. To by� wrzesie� 2016 roku, jeszcze przed wys�aniem do wydawcy mojej pierwszej powie�ci. Tak si� z�o�y�o, �e przeczyta�em w gazecie artyku� o osobistej biografistce, kt�r� mo�na zatrudni� do napisania historii swojego �ycia. Czytaj�c ten artyku�, zacz��em si� zastanawia� – nie sceptycznie, ale z ciekawo�ci� – jaki cz�owiek chcia�by zaprosi� zupe�nie obc� osob� do swojego �ycia, swojej przesz�o�ci, historii swojej rodziny. To mnie zaintrygowa�o. A potem zastanawia�em si�, jaka osoba chcia�aby przyj�� to zaproszenie. Tak narodzi� si� pomys�, wok� kt�rego zbudowana jest ksi��ka „Koniec opowie�ci".

A miejsce akcji? Dom z twojej powie�ci jest niezwyk�y - tajemniczy i nastrojowy, troch� niczym dodatkowy bohater. Czy mia�e� jak�� konkretn� inspiracj�, kiedy wymy�la�e� i opisywa�e� t� sceneri�?

Tak, mia�em bardzo konkretn� inspiracj�. Kiedy by�em ma�y, ka�de lato sp�dza�em w rodzinnym domu mojej matki w East Hampton w stanie Nowy Jork. By�a to rozleg�a wiktoria�ska rezydencja, w nie najlepszym stanie. By�y tam pokoje na poddaszu wype�nione przera�aj�cymi lalkami i starymi grami planszowymi, a tak�e biblioteka z pop�kanymi egzemplarzami ksi��ek Agathy Christie i innymi tajemnicami. Uwielbia�em sp�dza� tam czas – czu�em si�, jakbym �y� w tajnym klubie, w kt�rym mog� wpa�� w k�opoty.

W „Ko�cu opowie�ci" przedstawiam dom, kt�ry, jak s�usznie zauwa�y�a�, jest postaci� sam� w sobie. Jest w nim wiele pokoi, kt�re chcia�bym odwiedzi�: biblioteka Sebastiana, strych Nikki, sekretny pok�j, kt�ry odwiedza Madeline…

Czy w podobny spos�b wybra�e� San Francisco na miejsce akcji?

Bohaterowie „Ko�ca opowie�ci" sp�dzaj� w domu du�o czasu, ale zapuszczaj� si� tak�e do miasta. Chcia�em, �eby tym miastem by�o San Francisco, poniewa� dla mnie jest tajemnicze i romantyczne, w przeciwie�stwie do wielu ameryka�skich miast, kt�re cho� interesuj�ce, nie maj� takiej atmosfery. Oczywi�cie, jest to w du�ej mierze kinowa wersja San Francisco. Nie ma wzmianki np. o tragicznym problemie bezdomno�ci w mie�cie. Ale to dlatego, �e chcia�em, �eby miasto rzeczywi�cie by�o klimatycznym t�em dla fabu�y.

Sebastian Trapp z twojej powie�ci to bardzo popularny autor powie�ci kryminalnych, ale s�awa i osobista historia wp�yn�y na to, �e zamkn�� si� w domu i unika interakcji z lud�mi. Czy czasem te� potrzebujesz to zrobi�, np. kiedy piszesz? Czy mo�e Sebastian ma troch� z Twojej osobowo�ci pisarskiej, je�eli chodzi o spos�b i warunki pracy?

Musz� przyzna�, �e wcale nie jestem podobny do Sebastiana. Ma on o wiele wi�cej pieni�dzy ni� ja, jest bardziej towarzyski ni� ja, jest lepiej ubrany i na sw�j spos�b bardziej bezwzgl�dny. Podejrzewam te�, �e przez wi�ksz� cz�� swojej kariery musia� wykazywa� si� wi�ksz� dyscyplin�, skoro co roku wydawa� ksi��k�, dop�ki nagle nie przesta� pisa�. Nie jestem a� tak zdyscyplinowany i nie m�wi� tego z dum�. Chcia�bym wypracowa� lepsz� struktur� i rutyn� pracy – mam nadziej�, �e uda mi si� to osi�gn��, pisz�c moj� trzeci� ksi��k�. Je�eli natomiast chodzi o m�j proces tw�rczy… To troch� jakbym gor�czkowo przygotowywa� si� do egzaminu. Prawdopodobnie m�g�bym si� wiele nauczy� od Sebastiana.

Z kolei Nicky, g��wna bohaterka twojej nowej powie�ci, zawodowo zajmuje si� recenzowaniem powie�ci kryminalnych. Gdyby� m�g� si� z ni� spotka�, to jak my�lisz, o czym by�cie dyskutowali jako dwoje "ludzi z bran�y"? A mo�e w wyobra�ni odby�e� ju� z ni� tak� rozmow�?

Podejrzewam, �e rozmawialiby�my o psach, bo ona ma psa i ja mam psa. Oczywi�cie porozmawialiby�my o krymina�ach. Mam wra�enie, �e Nikki znacznie bardziej interesuje si� krymina�ami w stylu vintage ni� wsp�czesnymi krymina�ami, podobnie jak ja. Jest kilku wsp�czesnych autor�w, kt�rych tw�rczo�� lubi�, podziwiam i kt�rymi si� ekscytuj�, ale wi�kszo�� pisarzy tego gatunku, kt�rych ksi��ki kocham, ju� dawno nie �yje. Mo�e wi�c porozmawialiby�my o tym, dlaczego generalnie sk�aniamy si� ku fikcji sprzed dziesi�cioleci, a nawet stuleci, zamiast tego, co jest pisane obecnie. Ale ca�kiem podoba mi si� pomys�, �e m�g�bym j� spotka�. Lubi� j�.

Fot. Kuba Celej

A propos relacji i znajomo�ci – w tej ksi��ce bardzo ciekawie i wnikliwie rozwijasz te rodzinne. S� to np. relacje: ojciec-syn z w�tkiem niezrozumienia i przemoc� psychiczn�, ojciec-c�rka z motywem opieku�czo�ci i przywi�zania, m��-�ona z odmiennym podej�ciem do wychowania dzieci. To tylko kilka z nich. Kt�ra z nich by�a dla Ciebie najbardziej intryguj�ca albo elektryzuj�ca w trakcie pisania?

To �wietne pytanie, ale nie b�d� w stanie odpowiedzie� na nie w pe�ni, �eby unikn�� spoiler�w. Chcia�bym tylko zauwa�y�, �e opr�cz tych wspomnianych powi�za� mi�dzy bohaterkami i bohaterami w tej ksi��ce istnieje jeszcze czynnik komplikuj�cy: niekt�re osoby zaanga�owane w te relacje s� nieobecne – s� nieobecne w tej historii.

Niekt�rzy bohaterowie tej ksi��ki maj� przed sob� tajemnice. Bardzo interesuj�ce dla mnie jest to, �e ludzie mieszkaj�cy w jednym domu lub ludzie pod pewnymi wzgl�dami sobie bliscy, ukrywaj� przed sob� istotne informacje. Przechowywanie sekret�w jest skomplikowane. Intryguje mnie my�l, �e ludzie mog� siedzie� razem przy stole, nie dziel�c si� prawd�.

Nie da si� ukry�, �e "masz r�k�" do tworzenia postaci kobiecych, a ka�da z nich jest inna, wyrazista, ma sw�j wyj�tkowy charakter. Czy �atwiej pisze Ci si� postaci kobiece? Czy kt�ra� z nich jest twoj� faworytk� w "Ko�cu opowie�ci"?

W moich dotychczasowych powie�ciach bohaterkami rzeczywi�cie by�y kobiety i nie by�em pewny, dlaczego tak si� dzieje, a� do momentu, gdy kilka lat temu zobaczy�am m�od� kobiet� na ulicy wyzwan� przez kierowc�. To by�o naprawd� szokuj�ce, poniewa� ona po prostu sz�a dalej. Wtedy zda�em sobie spraw�, �e prawdopodobnie tak si� czu�a i tego do�wiadcza�a przez wi�ksz� cz�� �ycia – jak wiele innych kobiet niestety. Dlatego w „Ko�cu opowie�ci" Sebastian w pewnym momencie wyja�nia Nikki, �e woli kobiety pisz�ce krymina�y. Ona pyta dlaczego, a on odpowiada, �e kobiety s� wyczulone na pewne niebezpiecze�stwa w spos�b inny ni� przeci�tny m�czyzna.

Szczerze m�wi�c, mam te� troch� do�� powie�ci, w kt�rych g��wna bohaterka ma niezmiennie jakie� 35 lat, szczerze m�wi�c, niezbyt interesuj�ca i ma si� wra�enie, �e nie ma �adnego hobby ani zainteresowa�. W „Ko�cu opowie�ci" mamy trzy g��wne role kobiece. Pierwsza z nich – Nicky – „nie jest zbyt �adna i nie przejmuje si� tym", ale jest zabawn� i przyjacielsk� osob�, z kt�r� chcia�oby si� sp�dza� czas. Druga – Madalaine, moja ulubiona posta� – to doros�a, a jednak czasami skr�powana swoim wygl�dem osoba. Ale przede wszystkim jest naprawd� zabawna – bystra i m�dra. Wreszcie mamy Dian�, drug� �on� Sebastiana i macoch� Madeline, kt�ra, jak dowiadujemy si�, jest zachwycaj�co pi�kna. Ale w przeciwie�stwie do takich kobiet, ona jest urocz� osob�. Lubi� w ten spos�b podwa�a� oczekiwania czytelnik�w wobec postaci kobiecych.

„Koniec opowie�ci" jest pe�en nawi�za� do klasyk�w literatury kryminalnej. Kto z autor�w - dawnych lub wsp�czesnych - jest Twoim ulubie�cem/ulubienic� i dlaczego?

Czytam du�o klasycznych krymina��w z lat 50. i 60. XX wieku. Wiem, �e przywo�ywanie Poego brzmi troch� pretensjonalnie, poniewa� napisa� on tylko trzy krymina�y, a reszta jego tw�rczo�ci by�a inna. Ale lubi� te ksi��ki, bo s� konsekwentnie dobrze napisane. Jak powiedzia� kiedy� Herkules Poirot o Sherlocku Holmesie, „styl tej prozy jest niepor�wnywalny". Uwielbiam te historie i zgadzam si�, �e s� pi�knie napisane.

Je�li m�g�bym wymieni� kogo� mniej znanego niekt�rym czytelnikom, by�aby to Josephine Tey, szkocka autorka, kt�ra napisa�a zaledwie osiem powie�ci, ale wszystkie s� wspania�e. Polecam tak�e Tajemnic� czerwonego domu A.A. Milne, bardziej znanego jako tw�rca Kubusia Puchatka. Jego jedyna powie�� detektywistyczna, b�d�ca niemal parodi� powie�ci kryminalnych, jest znakomita.

materia� promocyjny

„KONIEC OPOWIE�CI" – nowa powie�� kryminalna A.J. FINNA – jest ju� dost�pna w ksi�garniach!

Materia� promocyjny Grupa wydawnicza Foksal