Pierwszy odcinek "M jak miłość" miał swoją premierę na antenie TVP w listopadzie 2000 roku i niemal od razu zrobił prawdziwą furorę. Dziś serial uchodzi za jeden z najpopularniejszych w ofercie stacji, gromadząc w godzinach emisji milionową publiczność, która z zaciekawieniem śledzi perypetie i zawirowania w życiu członków rodziny Mostowiaków. Tych, jak się okazuje, w nowym sezonie będzie naprawdę sporo.
Grała Wioletkę w "Ranczo". Teraz Waligórska dołącza do obsady "M jak miłość"
Dopiero co okazało się, że w nowym sezonie zabraknie kilku kluczowych postaci, w tym m.in. Anny Kerth, odtwórczyni Ewy Kalinowskiej, oraz Aleksandra Szeląga, grającego jej syna Wojtka, a już teraz z planu dobiegają kolejne, zaskakujące wieści. Do obsady "M jak miłość" dołączyła niedawno Magdalena Waligórska, która widzom dała się poznać jako Wioletka z serialu "Ranczo". Tym razem także wcieli się w bohaterkę o tym imieniu, lecz ta Viola z tą wcześniejsza nie będzie mieć zbyt wiele wspólnego.
Jak wyjawiła aktorka w rozmowie z portalem jastrząbpost.pl, na ekranie wystąpi w zupełnie innym niż dotychczas anturażu, bo bez makijażu czy idealnie ułożonych włosów. –Jest to dla mnie wyzwanie, bo to duża rola, dużo będzie mnie na ekranie. Granie z porzuceniem kobiecych sztuczek jest dla mnie trochę trudne... To jest dla mnie jako aktorki bardzo ciekawe wyzwanie. Takiej roli jeszcze nie grałam – zapowiedziała tajemniczo. – Powiem nawet więcej, takiej roli jeszcze w "M jak miłość" nie było – doda�a. Co wiadomo o jej wątku? Są już pewne informacje.
Waligórska wspomina casting do "M jak miłość". Wiadomo, z jakimi bohaterami będzie połączony jej wątek
Choć póki co produkcja "M jak miłość" trzyma w ścisłej tajemnicy tematykę nowych odcinków, to niektóre informacje zza kulis już dotarły do mediów. Wiadomo jedynie, że postać grana przez Waligórską ma naprawdę mroczną przeszłość, ale wcale nie będzie postrzegana jako taka z gruntu zła. Mimo to sporo namiesza w życiu nie jednego, lecz kilku bohaterów. Jej wątek będzie zazębiać się zwłaszcza z Adamem Wernerem (Jacek Kopczyński), Andrzejem Budzyńskim (Krystian Wieczorek), Julią Malicką (Marta Chodorowska), a nawet... Kingą Zduńską (Katarzyna Cichopek). O tym, co dokładnie się wydarzy, przekonamy się dopiero jesienią 2024 roku.
Co ciekawe, Waligórska otrzymała rolę w produkcji na etapie długich i żmudnych castingów. – To był bardzo skomplikowany casting, który udało mi się wygrać – oznajmiła w tym samym wywiadzie, dodając, że dzięki temu jest podwójnie dumna z tego, że dostała tę rolę. – Widocznie czekała na mnie ta rola. Kosmos zadziałał – powiedziała. Warto nadmienić, że nie jest to jednak jej pierwsza styczność z tym serialem, bo na swoim koncie ma już w nim epizod. W 397. odcinku, który miał swoją premierę w 2006 roku, wcieliła się bowiem w postać ekspedientki i przez kilka chwil pojawiła się na ekranie. Wiedzieliście o tym?
