Piotr G�sowski ma rosyjskie korzenie. Jego rodzice poznali si� w Moskwie. Kim by�a mama aktora?

Piotr G�sowski wielokrotnie podkre�la�, �e to nie kariera, lecz rodzina jest jego najwi�kszym priorytetem. Szczeg�ln� wi� mia� z rodzicami, a zw�aszcza z mam�, kt�ra zmar�a 5 lat temu. Niewielu wie, �e to w�a�nie ona zarazi�a go pasj� do sztuki, sama by�a bowiem artystk�.

Piotr Gąsowski zalicza się do grona najpopularniejszych polskich aktorów i prezenterów w rodzimej telewizji. Na swoim koncie ma role w produkcjach takich jak "Bank nie z tej ziemi", "Hela w opałach", "Niania" czy "Magda M.", a także spełniał się jako juror programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" Polsatu. Na świat przyszedł 16 kwietnia 1964 roku w Mielcu jako drugi syn profesora Politechniki Poznańskiej Włodzimierza Gąsowskiego i pochodzącej z Rosji malarki Niny Gąsowskiej. Jak poznali się jego rodzice?

Zobacz wideo Katarzyna Skrzynecka o geście solidarności Gąsowskiego. Wbiła Rockowi drobną szpilę

Mama Gąsowskiego porzuciła pracę, by wychowywać syna. Zawodowo spełniała się, dopiero gdy dorośli

Mało kto wie, że ojciec aktora w połowie lat 50. studiował na moskiewskiej uczelni technicznej. Podczas imprezy integracyjnej w akademiku, w którym wówczas mieszkał, w oko wpadła mu piękna, utalentowana plastycznie rówieśniczka. Zaczęli rozmawiać i już kilka dni później byli nierozłączni. Po zaledwie 3 latach znajomości stanęli na ślubnym kobiercu, a następnie przeprowadzili się do Polski.

Mój dobry los sprawił, że Polska stała się moją drugą ojczyzną, moją miłością, moim domem

- pisała Nina Gąsowska w swojej autobiografii. Przez pewien czas młode małżeństwo mieszkało w Mielcu, później zaś przenieśli się do Poznania. Włodzimierz Gąsowski rozpoczął tam pracę jako wykładowca akademicki, zaś jego żona znalazła zatrudnienie w technikum energetycznym. Po narodzinach synów, Igora i Piotra, zajęła się domem i ich wychowywaniem. Z własnych marzeń i planów jednak nie zrezygnowała, a jedynie odsunęła je w czasie.

Gdy pociechy dorosły i wyfrunęły z gniazda, mogła w końcu skupić się na sobie. Wtedy też postanowiła realizować się w swojej największej pasji, czyli malarstwie, które zaszczepiła w niej matka, gdy była jeszcze małą dziewczynką. Rozpoczęła więc studia kierunkowe, które z powodzeniem ukończyła, a niedługo potem dołączyła do Związku Artystów Plastyków. Nie tylko tworzyła obrazy, lecz także zajmowała się tkactwem artystycznym i pisarstwem. Pod koniec życia wydała bowiem książkę "Ekspres Moskwa - Milanówek".

Dla prezentera mama zawsze była wzorem. Teraz Gąsowski pielęgnuje relację z 90-letnim ojcem

Piotr Gąsowski zawsze podkreślał, że mama jest dla niego największym wsparciem i inspiracją. - Ma w sobie otwartość do ludzi i bezpretensjonalność. Naprawdę trudno jej nie kochać - mówił z dumą na łamach "Gali". Gdy na początku 2018 roku Nina Gąsowska zmarła, długo nie mógł się z tym pogodzić.

Dzięki Tobie nie wstydzę się przytulać i po wielokroć mówić kocham cię moim dzieciom. A tata Włodek nie wstydzi się tego wyznania, adresując je do mnie i Igora. To jest, Mamusiu, twoja ogromna zasługa

- podkreślał, publikując poświęcony jej wpis w mediach społecznościowych. Jednocześnie dodał, że zawsze mógł polegać na jej dobrych radach i wsparciu, a to, czego go nauczyła, będzie starał się przekazać także swoim dzieciom.

 

Aktor ma równie bliską relację ze swoim ojcem, do którego, choć sam ma już 60 lat, wciąż zwraca się pieszczotliwie "tatuś". W poświęconym mu poście z okazji Dnia Ojca podkreślił, że to właśnie jemu zawdzięcza umiejętność tak szczerego i otwartego rozmawiania o uczuciach, co w czasach jego dorastania dla wielu rodziców cale nie było tak oczywiste.

 
Zawsze czuliśmy, że nas kochasz i nie wstydziłeś się tego nam mówić. To jest niezwykle rzadkie wśród naszych rówieśników, a takie nam wszystkim potrzebne

- napisał, nie ukrywając przy tym, że choć on i jego brat mają już własne rodziny, to tata wciąż traktuje ich tak, jakby byli dziećmi i ma nadzieję, że to nigdy nie ulegnie zmianie. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Wi�cej o: