Aktor z "Czterdziestolatka" by� gejem. Anna Seniuk ciep�o wspomina go w wywiadzie

Anna Seniuk to jedna z najlepiej kojarzonych gwiazd polskiego kina. Przez ponad 60 lat swojej kariery zagrała w kilkudziesięciu produkcjach, ale to rola Magdy Karwowskiej w serialu "Czterdziestolatek" przyniosła jej największą popularność. Widzowie mają do aktorki duży sentyment, a ona dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem ze studentami Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

Więcej ciekawych artykułów ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Anna Seniuk opowiedziała o kulisach pracy z homoseksualnym kolegą z planu. "Złotopióry ptak"

Artystka jakiś czas temu udzieliła wywiadu miesięcznikowi "Replika", w którym powróciła wspomnieniami do pracy na planie kultowego serialu. Zdradziła też więcej szczegółów na temat współpracy z Krzysztofem Pankiewiczem, scenografem i epizodycznym aktorem, który ukrywał swoją orientację seksualną.

Byłam w Pankiewicza i w jego cudowną osobowość tak wpatrzona, że w zasadzie nie pamiętam, co ja tam sama grałam. To był wspaniały, kolorowy, złotopióry ptak. Gdy pojawił się na planie, wszyscy patrzyli na niego z podziwem. Fascynujący, a do tego dowcipny człowiek – opowiedziała w rozmowie z "Repliką".

Legendarna aktorka była wpatrzona w Pankiewicza. Podkreśla, że jest sojuszniczką osób LGBT+

Chociaż Krzysztof Pankiewicz jest głównie kojarzony z pracy scenarzysty, to spełniał się również jako malarz. Z kolei jego przygoda z aktorstwem była bardzo krótka, ponieważ wystąpił zaledwie w dwóch filmach, ale to właśnie dzięki małemu epizodowi w "Czterdziestolatku" zyskał rozpoznawalność. Aktorka w wywiadzie zdradziła również, w jaki sposób Pankiewicz pracował na planie serialu.

Nie mogłam wprost od niego oderwać oczu. Jurek Gruza dał mu na planie całkowicie wolną rękę. Powiedział mu, że nie będzie go reżyserował, że ma poruszać się tak, jak to dla niego będzie naturalne, a kamera będzie za nim nadążać. (...) Jego kostium oraz biżuteria to jest to, w czym przyjechał na plan, a nie wynik pracy kostiumologów – czytamy.

W wywiadzie Anna Seniuk wyznała, że jest osobą wspierającą środowisko LGBT+. "Istnienie gejów i lesbijek po prostu przyjęłam do wiadomości, nie zrobiło to na mnie wrażenia", a dodatkowo przyznała, że homoseksualni mężczyźni w jej otoczeniu byli zawsze "wyjątkowo szarmanccy, eleganccy, czasami grzeczniejsi niż koledzy heteroseksualni".