"Kuchenne rewolucje" w "Na Wsp�lnej". Gessler zawita�a do lokalu Zi�b�w. "Szok i niedowierzanie"

Ju� ponad 14 lat Magda Gessler przeprowadza "Kuchenne rewolucje". Ma�o kto pami�ta, �e dekad� temu s�ynna restauratorka zawita�a ze swoim programem nawet w "Na Wsp�lnej", pr�buj�c przywr�ci� �wietno�� lokalowi prowadzonemu przez g��wnych bohater�w serialu, Mari� i W�odka Zi�b�w. Jak wygl�da�y odcinki z jej udzia�em?

Pierwszy odcinek "Na Wspólnej" (dostępny na stronie player.pl) miał swoją premierę pod koniec stycznia 2003 roku i błyskawicznie zrobił furorę. Dziś serial uznawany jest za flagową produkcję stacji TVN, gromadząc przed ekranami tłumy widzów, którzy z zaciekawieniem śledzą zawiłe losy głównych bohaterów. Jednymi z nich są Maria i Włodzimierz Ziębowie (w tych rolach Bożena Dykiel i Mieczysław Hryniewicz), którzy prowadzą słynny "Bar u Marii" na dziedzińcu apartamentowca. Niewielu pamięta, że do lokalu dekadę zawitała osobiście Magda Gessler z "Kuchennymi rewolucjami".

Zobacz wideo Magda Gessler ma dar jasnowidzenia?. Powiedziała, jak to się objawia przy "Kuchennych rewolucjach"

Magda Gessler w "Na Wspólnej"? Nawet serialowa Maria się tego nie spodziewała

Choć za granicą łączenie różnych formatów jest dość powszechną praktyką, tak w Polsce tego typu sytuacje zdecydowanie należą do rzadkości. Mimo to dekadę temu twórcy "Na Wspólnej" postanowili zaryzykować, zapraszając do odcinka gospodynię "Kuchennych rewolucji". Pomysł był utrzymywany w ścisłej tajemnicy, a widzowie dowiedzieli się o nim dopiero w trakcie emisji 1880. odcinka. Równie duże zaskoczenie miała serialowa Maria, gdy do lokalu weszła Gessler, w przeciwieństwie do Włodka, który zgłosił chęć udziału w programie zupełnie bez wiedzy żony. Posypały się iskry.

Już na wejściu słynna restauratorka wyraziła niezadowolenie z temperatury panującej w lokalu, jej zdaniem była zdecydowanie za wysoka. Maria nie była jednak świadoma tego, że wizyta restauratorki to tak naprawdę rodzaj "rekrutacji" do odcinka. Podeszła więc do stolika, tak jak w przypadku każdego innego klienta i podała menu, proponując przy okazji skosztowanie pierogów. Gessler bardziej niż daniami była jednak zainteresowana wystrojem wnętrza. – A ten byczy kolor, to pani wymysł? – zapytała. – Przyszła pani jeść, czy będziemy rozmawiać o kolorach? – odparła zirytowana bohaterka. Dalej było już tylko śmieszniej.

"Kuchenne rewolucje" w "Na Wspólnej". Wzburzona Maria wyprosiła Gessler z baru

Cały wątek był kontynuowany w 1882. odcinku "Na Wspólnej" i wyglądał niemal dokładnie tak, jak przebieg "Kuchennych rewolucji", z tym wyjątkiem, że odbywał się w serialu. Gessler poprosiła o zaprezentowanie kuchni oraz zaplecza, lecz Maria stanowczo nie wyraziła na to zgody, odmawiając przy tym udziału w programie. Niechętna była również do standardowej rozmowy z prowadzącą na temat funkcjonowania lokalu i ostatecznie wyprosiła ją z baru wraz z całą ekipą, po czym urządziła Włodzimierzowi i zamieszanej w intrygę córce Monice (Sylwia Gliwa) karczemną awanturę. 

Choć Maria wydawała się nieugięta, nie chciała bowiem, by w barze przeprowadzano jakąkolwiek rewolucję, ostatecznie dała się na nią namówić. I pewnie całość przebiegłaby pomyślnie, gdyby nie fakt, że Gessler skrytykowała ponownie wystrój wnętrza, a następnie dobór sprzętu kuchennego. Ostatecznie panie posprzeczały się, co przerodziło się w... pojedynek na pierogi, do którego doszło w kolejnym, 1884. odcinku.

Po emisji "Na Wspólnej" i ostatecznie przeprowadzonych "Kuchennych rewolucjach" w "Barze u Marii" widzowie byli mocno podzieleni. Jedni uznali, że pomysł połączenia dwóch formatów był rewelacyjny i świetnie się przy tym bawili. Inni byli jednak nieco mniej entuzjastyczni, twierdząc, że przez większość czasu towarzyszyło im raczej zażenowanie, a nie śmiech.

Fikcja miesza się z rzeczywistością
Szok i niedowierzanie

– pisali widzowie pod wspominkowym postem na Facebooku. Jakkolwiek by nie było, scenarzyści nie zaproponowali podobnego pomysłu ponownie. Myślicie, że kiedyś Gessler jeszcze zawita do bohaterów popularnej telenoweli? Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Wi�cej o: