To najdro�szy serial na �wiecie. Jeszcze nie pokazali drugiego sezonu, a tu takie wie�ci

"Pierścienie Władzy" debiutowały na Amazon Prime Video w 2022 roku. Choć imperium Jeffa Bezosa dysponowało tylko szczątkowymi prawami do materiałów źródłowych, niezrażeni producenci poszli na całość i zainwestowali niewyobrażalne pieniądze, żeby na małych ekranach zaprezentować swoją wersję Śródziemia. Na pierwszy sezon wydano bez mała niemalże pół miliarda (!) dolarów - dokładnie 465 milionów dolarów. Niezależnie od wyników finansowych zapowiedziano od razu kolejny, a teraz również i trzeci sezon show.

"Pierścienie Władzy" powrócą z drugim i od razu z trzecim sezonem

"Pierścienie Władzy" są obecnie najdroższym serialem, jaki powstał. Każdy z zaledwie ośmiu odcinków pochłonął nieprawdopodobny budżet, na który złożyły się głównie efekty specjalne i scenografia. Pieniądze nie przełożyły się niestety na fabułę - show został powszechnie skrytykowany jako nieprawdopodobnie pusta w środku, choć obłędnie piękna, wydmuszka. Showrunnerzy Patrick McKay i JD Payne stworzyli wizualnie olśniewający produkt, ale ponieważ nie mogli bazować na twórczości Tolkiena, tylko na stworzonych przez niego skrótowych treściach, dołączonych jako "dodatki" do "Władcy Pierścieni", mieli ograniczone pole do manewru. Historię Galadriel skomponowali więc na nowo, w serialu z grubsza zgadzają się poszczególne, podstawowe wydarzenia, jakie Tolkien opisał w swojej twórczości, całość jest jednak tworzona z głowy, czyli z niczego.

Niezależnie od krytyki, jaka wylała się po premierze na "Pierścienie Władzy", Jeff Bezos miał być zachwycony wynikiem finansowym serialu. Od razu też zapowiedziano sezon drugi, do którego zdjęcia już zakończono. Nie podano daty premiery, jednak nieoficjalnie mówi się o ostatnich dniach sierpnia bądź pierwszych dniach września 2024 roku. Niezależnie również od drugiego sezonu - czy będzie on lepszy, czy jeszcze gorszy od pierwszego - na pewno powstanie też i trzeci, który już "ma się pisać". Jak czytamy w "The Hollywood Reporter", tzw. "pokój scenarzystów" jeszcze nie został otwarty, ale w scenariuszu do drugiego sezonu pozostawiono wiele kwestii otwartych właśnie po to, żeby powstały kolejne odcinki. Przedłużono też kontrakty z dotychczasowymi producentami.

'Władca Pierścieni. Pierścienie władzy' Fot. Amazon Prime

Co zobaczymy w drugim sezonie "Pierścieni Władzy"?

Pierwszy sezon serialu zakończył się wykonaniem trzech pierścieni elfów, ujawnieniem Halbranda jako Saurona i wybuchem Orodruiny w Mordorze. Numenor musi stanąć na nogi po śmierci króla, odtrącony przez Galadriel Sauron posiadł już całą wiedzę na temat magicznych pierścieni i niebawem wykuje swój Jedyny, zaś ona sama nie ustaje w wysiłkach, by przeszkodzić jego knowaniom. Nieznany jest los Isildura, który leży gdzieś w zgliszczach wioski po wybuchu wulkanu. W Morii obudził się Balrog, co oznacza, że lada moment krasnoludy stracą swoje królestwo. Hobbici odkrywają, jak wielką mocą dysponuje Nieznajomy.

W drugiej części serialu mamy zobaczyć o wiele więcej Saurona w działaniu. Ma podobno występować pod różnymi postaciami, a ostatecznie skonfrontować się z niejakim Adarem, który odpowiedzialny był w Mordorze za śmierć i zniszczenie. Adar przekonany jest, że Saurona udało mu się zabić, jednak ten wyprowadzi go z błędu. Najpewniej zobaczymy też przebudzenie Balroga i panikę krasnoludów, którzy będą próbowali walczyć z prehistorycznym potworem. Co dalej? Strach pomyśleć, bo wyobraźnia producentów Amazon Prime Video nie zna żadnych granic i nie trzyma się tych wyznaczonych przez Tolkiena.

Serial 'Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy'. Arondir (Ismael Cruz Cordova) Amazon Prime Video