Kiedy� jakikolwiek symbol LGBT+ by� dla TVP ciosem. Teraz przeprosz� za homofobi�

Przypomnijmy, że 10 października 2019 roku, czyli na chwilę przed wyborami parlamentarnymi, w TVP1 w porze największej oglądalności został wyemitowany propagandowy "reportaż" pt. "Inwazja", który w zmanipulowany sposób przedstawiał społeczność LGBT+. Insynuował między innymi, że osoby nieheteronormatywne są również pedofilami. Ponadto stacja nadała go na chwilę przed meczem reprezentacji Polski, co sprawiło, że zobaczyło go zdecydowanie więcej osób niż zazwyczaj.

Więcej ciekawych artykułów ze świata telewizji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Warto zanotować, że wówczas w związku z emisją "Inwazji", nie zareagowały żadne instytucje, które są uprawnione do ukarania nadawcy. Telewizję Polską pozwały wówczas osoby aktywistyczne oraz Kampania Przeciw Homofobii za naruszenie dóbr osobistych, co w czerwcu 2022 roku potwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie. TVP wniosła wówczas apelację od wyroku do Sądu Apelacyjnego, ale nowe władze telewizji publicznej wycofały ją i zdecydowały, że wykonają wyrok sądu I instancji i przeproszą za emisję filmu.

W starej TVP homofobia była na porządku dziennym. Nowe władze są przeciwko mowie nienawiści

Dlatego w mocy pozostaje orzeczenie Sądu Okręgowego, które zobowiązuje TVP do przekazania ponad 35 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz organizacji społecznych działających na rzecz osób LGBT w Polsce, w tym m.in. Fundację Trans-Fuzja, Lambdę Szczecin, Prowincję Równości i Kampanię Przeciw Homofobii. Ponadto Telewizja Polska została zobowiązana do wyemitowania w głównym wydaniu serwisu informacyjnego przeprosin o wskazanej treści. Redakcja portalu Wirtualne Media postanowiła zapytać nadawcę, o to co planuje zrobić.

Obecne władze TVP S.A. w likwidacji dokonały szczegółowej analizy spraw o ochronę dóbr osobistych i uznały, że prowadzenie niektórych z nich jest bezzasadne. Decyzja o wycofaniu apelacji w sprawie filmu pt. 'Inwazja', którego treść miała homofobiczny i dyskryminujący charakter, została podjęta pod koniec stycznia br. Uznanie wyroku potwierdza brak zgody władz Spółki na mowę nienawiści w mediach publicznych, które w sposób szczególny powinny dbać o obiektywizm i rzetelność prezentowanych treści. Przeprosiny zostaną opublikowane na antenie TVP i w formie listu do powodów, po uprawomocnieniu się wyroku – przekazało Centrum Informacji TVP.

Przypomnijmy, że po zmianie władz w Telewizji Polskiej doszło do przeprosin skierowanych wobec osób LGBT+ za słowa, które w ostatnich latach padały na antenach telewizji publicznej. W połowie lutego gośćmi Wojciecha Szeląga w TVP Info byli aktywiści LGBT+ Maja Heban i Bart Staszewski. Wówczas prowadzący zdecydował się na wygłoszenie przeprosin, o których później rozpisywały się media na całym świecie.

- Osoby LGBT+ to nie ideologia, a ludzie, konkretne imiona, twarze, bliscy i przyjaciele. Wszystkie te osoby powinny gdzieś usłyszeć słowo 'przepraszam'. Właśnie z tego miejsca przepraszam – przyznał Wojciech Szeląg łamiącym głosem.