Opinie o "Griseldzie" Netfliksa podzielone. Krytycy twierdz�, �e tw�rcy "Narcos" pope�ni� podstawowy b��d

25 stycznia na Netfliksie zadebiutowała "Griselda". Producentką wykonawczą sześcioodcinkowego serialu i jednocześnie odtwórczynią roli tytułowej jest Sofia Vergara znana też jako jurorka amerykańskiego "Mam talent".

"Griselda" zadebiutowała na Netfliksie. Są pierwsze recenzje serialu

Produkcja jest inspirowana życiem przebiegłej i ambitnej Griseldy Blanco, która stworzyła jeden z najpotężniejszych karteli w historii. "Blanco charakteryzowała się zabójczą mieszanką uroku osobistego i niespodziewanej gwałtowności, dzięki czemu była w stanie odnaleźć się zarówno w sprawach rodzinnych, jak i w biznesie, co zapewniło jej przydomek 'matki chrzestnej'" - czytamy w opisie serialu.

Co w przypadku tej tematyki znamienne, współtwórcą serialu jest Eric Newman, showrunner "Narcos" i "Narcos: Meksyk". Wszystkie sześć odcinków wyreżyserował Andrés Baiz, który był też reżyserem serialu z Pedro Pascalem. Skład miał być gwarancją jakości nowej produkcji Netfliksa.

Dzień po premierze "Griselda" została oceniona na 88 procent w skali świeżości przez krytyków na Rotten Tomatoes, widzowie ocenili serial na trzy procenty mniej. Z kolei na polskim Filmwebie recenzje "Griseldzie" wystawiło dotychczas 141 osób, a średnia ocen wyniosła 6,7 gwiazdek.

Spin-off "Narcos" o Griseldzie Blanco już na Netfliksie. Opinie są podzielone

W sieci pojawiły się także pierwsze opinie krytyków na temat serialu. Lucy Mangan z portalu The Guardian oceniła "Griseldę" na cztery gwiazdki z pięciu możliwych. Krytyczka chwali serial za odmienny od "Narcos" klimat i aktorstwo Vergary. "Spektakularny popis" - pisze dziennikarka w kontekście aktorki. "Wspaniale się to ogląda" - podsumowuje.

Nad grą Vergary rozpływa się także Tom Gliatto z portalu People. "Pięknie egzotyczna niczym rajski ptak, była w serialu nieoceniona i bardzo zabawna" - pisze dziennikarz. "'Griselda' to po prostu romantyczna fantazja z kokainą i trupami w tle" - podsumowuje krytyk.

"Szybki i dobrze zagrany, brutalny, fascynujący i pełen dramatyzmu serial" - pisze Aramide Tinubu z portalu Variety. "Mimo drobnych błędów serial świetnie ukazuje kobietę, która po długim czasie bycia ofiarą, zmieniła się w drapieżnika" - dodaje.

Nieco mniej wyrozumiali dla "Griseldy" są polscy recenzenci. "Serial-budyń. Z jednej z bardziej przerażających postaci narkobiznesu zrobili poczciwą mamę, która stara się przetrwać w okrutnym męskim świecie" - pisze Łukasz Muszyński z portalu Filmweb. "Na utartych schematach można dowieźć coś przyzwoitego i angażującego, pod warunkiem że ogra się to w kreatywny sposób. W przypadku 'Griseldy' tak się jednak nie stało, a co gorsza – twórcy zaprzepaścili cały potencjał tej opowieści, znacząco ugrzeczniając swoją bohaterkę" - ocenia Natalia Nowecka z Eski.pl.