Podzielony na dwie części finałowy sezon "The Crown" niebawem będzie można obejrzeć już w całości. W połowie grudnia na platformę Netflix trafi drugi pakiet odcinków, w których zobaczymy m.in. wydarzenia po śmierci księżnej Diany aż do ponownego ślubu księcia (dziś króla) Karola.
Producenci starają się z ostrożnością podchodzić do najświeższych tematów. Dopóki historyczne wydarzenia dotykały postaci historycznych i - w przeważającej większości - już martwych, dopóty nie było większych zgrzytów. Kiedy jednak poruszono tematy współczesne, scenarzyści i produkcja wylądowali na istnym polu minowym. Największe problemy - śmierć księżnej Diany - mają już za sobą. Teraz przyszła pora na lżejsze, o wiele bardziej przyjemne wątki.
Przyszły kr�l i królowa małżonka - książę William i księżna Kate - są małżeństwem od 2011 roku. Młodzi poznali się jednak wiele lat wcześniej. Kate Middleton doczekała się nawet nieprzyjemnego przydomka w brytyjskiej prasie: "Waity Katie" - "czekająca Kasia". Zanim William się oświadczył, Kate zdążyła się z nim nawet rozstać. Dziś trudno wyobrazić sobie brytyjską rodzinę królewską bez Kate i trójki dzieci pary.
Ponoć zawróciła mu w głowie na studenckim pokazie mody. Przyszła królowa wystąpiła wówczas w mocnym negliżu, prezentując pod półprzezroczystą, koronkową, ultrakrótką sukienką bieliznę. To był rok 2002, a ponieważ "The Crown" pokaże wydarzenia aż do 2005 roku w serialu nie zabrakło i tej sceny. Ba, nawet wiadomo, jak będzie ona wyglądała, bowiem Netflix zaprezentował pierwsze promocyjne zdjęcia z ostatnich odcinków serialu. Znajdziecie je w naszej galerii na górze strony!
'The Crown' - księżna Kate / Kate Middleton Justin Downing/Netflix / Justin Downing/Netflix
Serial "The Crown" stał się prawdziwym klejnotem koronnym w koronie Netfliksa. Od 2016 roku doczekał się sześciu dziesięcioodcinkowych sezonów. Tylko finał zdecydowano się podzielić na dwie części. Sześć brakujących odcinków trafi na platformę 14 grudnia.