Netflix zapowiada drugi sezon hitowego "Lupina". Data premiery to anagram

Netflix udostępnił "Lupina" 8 stycznia 2021 roku. Produkcja wzbudziła tak duże zainteresowanie, że już kilka tygodni po premierze widzów trzeba było zapewnić, że zobaczą jej ciąg dalszy. Informacja została przekazana w konweniujący z duchem serialu sposób - na plakacie tytuł i data kontynuacji zostały zapisane w formie nawiązującej do anagramów - litery zostały poprzestawiane, tak by dać czytelnikom więcej zabawy z czytania.

50 seriali na 2021. Co w tym roku pokażą Netflix, HBO, Amazon i inni? >>

Netflix zapowiada drugi sezon "Lupina"

"Zawsze o krok do przodu. Lupin część druga wkrótce" - czytamy w poście na Facebooku. W komentarzu pod zdjęciem Omara Sy siedzącego w fotelu w kształcie ludzkiej twarzy czytamy także "Nie krzyczcie na nas za to „wkrótce”, tylko rozszyfrujcie anagram na dole grafiki". Chodzi o napis "12AO 20LT" - co niechybnie oznaczać musi, że kontynuacja dostępna będzie jeszcze latem tego roku.

Widzowie nie kryją entuzjazmu. Pod ogłoszeniem piszą m.in. "Bardzo dobry, zresztą lubię wszystkie filmy z tym aktorem", "Obejrzane za jednym razem. Ach ten fotel!!! ", "Czekam z niecierpliwością", "Uwielbiam Omara, kocham go za 'Nietykalnych' ... czekam z niecierpliwością na dalsze części 'Lupina'", "Extra wiadomość - już tupię nóżkami", "Jak to szybciutko? Lato 2021 to jeszcze 5 miesięcy!", "Nie umiem się doczekać. Super serial i super aktor".

Netflix niespełna dwa tygodnie po premierze ujawnił, że "Lupin" to najchętniej oglądana produkcja m.in. w Polsce, Brazylii, Wietnamie, Argentynie, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Holandii, Filipinach czy Szwecji. Prognozy bazujące na popularności tytułu wskazywały, że w ciągu pierwszych 28 dni od premiery tytuł obejrzy około 70 mln widzów z całego świata. Kto wie, czy to się niedługo nie zmieni, skoro dopiero co okazało się, że choćby "Bridgertonowie" oczekiwania z prognoz przegonili i stali się najpopularniejszym serialem w historii platformy.

>> Netflix ogłosił, że "Wiedźmin" stracił tytuł najpopularniejszego serialu w historii. "Bridgertonowie" górą <<

Przypomnijmy też, że widzowie nie tylko z przejęciem oglądali pierwszy sezon "Lupina", ale także rzucili się na książkę Maurice'a Leblanca o Arsenie Lupinie, czyli postaci, którą tak fascynuje się główny bohater serialu, Assan. Wydana przed 114 laty książka sprzedaje się jak ciepłe bułeczki nie tylko we Francji - sięgają po nią z chęcią także czytelnicy we Włoszech, Hiszpanii, USA, Wielkiej Brytanii i Korei Południowej.

"Lupin". O czym opowiada serial?

Nie dajcie się zmylić tytułowi - "Lupin" to nie adaptacja klasycznej książki, a współczesna historia inspirowana postacią najsłynniejszego złodzieja dżentelmena popkultury. Jej głównym bohaterem jest Assane Diop, który Arsenem Lupinem i jego dokonaniami jest zafascynowany od chwili, gdy po raz pierwszy przeczytał książkę o jego przygodach. Sam też postanawia osiągnąć mistrzostwo w metamorfozach i sztuce kradzieży. Swoje wyjątkowe umiejętności chce wykorzystać, by zemścić się na rodzinie bogaczy, dla której pracował jego ojciec, a która zdaniem Assane'a doprowadziła do jego niesłusznego osadzenia w więzieniu. Tam też popełnił samobójstwo, z czym Diop nigdy się nie pogodził - po latach zaczyna wcielać swoją misterną intrygę w życie.

W roli głównej wystąpił znany z takich filmów jak słynni "Nietykalni" czy "Chocolat" Omar Sy. Towarzyszą mu m.in. Ludivine Sagnier (serial "Młody papież", "Wróg publiczny numer jeden" vol. 1 i vol. 2), Clotilde Hesme ("Chocolat", "Więzy krwi") i Herve Pierre ("Dziennik panny służącej"). Jeśli jeszcze serialu nie oglądaliście, to zapewniamy, że cały sezon da się obejrzeć w jeden wieczór - miłej zabawy.

<<Reklama>> Książki o Arsénie Lupinie dostępne są w formie e-booków w Publio.pl >>