"Tr�jka - Program Trzeci Polskiego Radia" - słyszymy w nowym dżinglu, w którym nazwę stacji odczytuje kobiecy głos. Od 1 kwietnia w oprawie dźwiękowej Trójki słyszymy jednocześnie znane doskonale słuchaczom dziennikarki: Agnieszkę Szydłowską, Justynę Grabarz i Katarzynę Borowiecką.
"Pierwotny pomysł zakładał, żeby ten dżingiel przeczytały jednocześnie Justyna, Kasia i Agnieszka" - opowiada Michał Hoffmann twórca dźwięku. "Ale ktoś wpadł na genialny pomysł i zadał mi takie pytanie: 'Czy możliwe jest technicznie pomieszanie tembrów, tak żeby z Justyny, Kasi i Agnieszki wyszła jedna osoba?'" - wspomina proces pracy nad dżinglem.
Na pomoc przyszły możliwości sztucznej inteligencji, które z roku na rok stają się bardziej rozbudowane. "W dziedzinie transformacji głosu to, co było mrzonką i bajką jeszcze rok temu, dziś jest powszechną rzeczywistością" - podkreśla Hoffmann. "Gdy damy komputerowi próbkę głosu ludzkiego, jest on w stanie wygenerować dokładną kopię tego głosu, na przykład do czytania audiobooków. Ale można też 'nakarmić' algorytm, który przygotowuje tę próbkę trzema różnymi głosami" - dodaje. To właśnie zrobiono podczas pracy nad najnowszym dżinglem Trójki. Efekt można usłyszeć na antenie.
W ten sposób powstał nowy dżingiel Trójki, który jest pierwszym w historii stacji materiałem, w którym połączono głosy dziennikarzy za pomocą sztucznej inteligencji. Oprócz tego zdaje się podkreślać także wagę obecności kobiet w redakcji.