"Kult" pokazuje niezwykle oryginalnych dla gatunku bohater�w. Krymina� szwedzkich autor�w ju� jest bestsellerem tej wiosny

"Kult" to drugi tom z trylogii (tyle tomów na razie zapowiedziano w serii) pisanej wspólnie przez Camillę Läckberg, popularną szwedzką autorkę kryminałów i thrillerów, oraz Henrika Fexeusa, mentalistę i gwiazdę szwedzkiej telewizji. Rok temu w Polsce ukazał się pierwszy tom cyklu pt. "Mentalista" (org. tytuł "Box"). Z informacji podanych na stronie pisarki wynika, że ostatnia część serii z Vincentem Walderem i Miną Dabiri będzie nosiła tytuł "Mirage".Czy warto sięgnąć po dotychczas wydane powie�ci, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście?

Czy "Kult" czyta się lepiej niż "Mentalistę"?

Dwa lata po wydarzeniach opisanych w tomie "Mentalista" drogi policjantki Miny Dabiri i performera Vincenta Waldera znów się przecinają. Powodem jest porwanie pięcioletniego chłopca, Ossiana Waltherssona. Dosyć szybko śledczy odkrywają, że sprawa łudząco przypomina niewyjaśnione zabójstwo sprzed roku, którego ofiarą padła kilkuletnia Lily Meyer. Od porwania do odnalezienia ciała dziewczynki minęły zaledwie trzy dni. Zegar tyka, zaczyna się wyścig z czasem…

Poszukiwaniem zaginionego dziecka zajmuje się znany z pierwszego tomu zespół wspierany teraz przez nowego członka, negocjatora Adama Bloma. I ekspertkę od działania sekt, a zarazem gwiazdę telewizji Novę. Półoficjalnie do śledczych dołącza także mentalista Vincent Walder. Nie będzie to jednak łatwe śledztwo, gdyż sprawca nie tylko dobrze zaciera za sobą ślady, lecz także podsuwa fałszywe tropy.

Czy czytelnik podąży nimi razem z bohaterami powieści? Niekoniecznie – w przypadku zagadki kryminalnej "Kult" jest bardziej przewidywalną powieścią niż "Mentalista". Mimo pozornego skomplikowania intrygi i wielopiętrowych zagadek.

"Kult" jest też thrillerem mniej brutalnym i krwawym niż "Mentalista", jeśli chodzi o sposób pokazywania zbrodni. Być może fabuła krążąca wokół porwań dzieci, wydała się autorom wystarczająco przerażająca. Podsumowując: Chociaż dosyć łatwo domyślić się, kto jest tutaj czarnym charakterem, nie odbiera to przyjemności z lektury. Läckberg i Fexeus dają bowiem sporo w zamian. Aczkolwiek nie są to typowe zalety thrillerów.

Thriller prosto ze Szwecji

Camilla Läckberg zbudowała swoją popularność na "Sadze o Fjällbace". Kryminały z bardzo mocno rozbudowanym wątkiem obyczajowym przypadły czytelnikom do gustu. I ten sposób przedstawiania rzeczywistości i bohaterów sprawdza się także w przypadku thrillerów z serii o Vincencie Walderze i Minie Dabiri. Bardzo dużą część "Mentalisty" oraz "Kultu" zajmują opisy życia prywatnego bohaterów – nie tylko głównych postaci, lecz także drugoplanowych, czyli całego zespołu śledczego. Być może niektórzy czytelnicy uznają to za zbytnie spowalnianie akcji, jednak ci mniej żądni krwi – w tym ja – uznają to za duży plus książek Camilli Läckberg i Henrika Fexeusa. Autorzy poruszają się bowiem w tej materii sprawnie, dotykając przy tym ciekawych tematów. Jak w kalejdoskopie przewijają się tu wątki: równouprawnienia kobiet, rasizmu, rosnącej popularności populistycznych partii prawicowych czy sekt religijnych. Ale nie bójcie się, nie jest "dydaktycznie".

Podobnie jak w kryminałach Camilli Läckberg o Fjällbace, w nowej serii istotne jest też samo miejsce akcji. "Kult" to literacki spacer po Sztokholmie. Śladami zbrodni, ale przecież ten rodzaj turystyki nie jest niczym nowym. Zarówno "Mentalista", jak i "Kult" świetnie nadałyby się jako przewodniki na taką "wyprawę". Mimo pewnych nieścisłości, do których autorzy przyznają się wprost w posłowiu pierwszego tomu serii.

<<Reklama>> E-book i audiobook "Kult" są dostępne w Publio.pl >>

Vincent Walder i Mina Dabiri – duet idealny

Największym plusem serii są jednak jej główni bohaterowie – dosyć oryginalni nie tylko na tle poprzednich książek szwedzkiej królowej kryminału, lecz także w ogóle powieści z gatunku. W "Mentaliście" intryga była zbudowana wokół przeszłości tytułowego mentalisty Vincenta Waldera. Człowieka, który żyje z rozpoznawania emocji innych osób, a prywatnie z powodu zespołu Aspergera jest nieporadny nawet w relacjach z własną żoną i dziećmi.

W "Kulcie" na pierwszy plan wychodzi policjantka Mina Dabiri zmagająca się z zaburzeniami lękowymi oraz uzależnieniem – tym razem dowiadujemy się nieco więcej o jej przeszłości, porzuconej córce Nathalie i matce, której po latach udało się wygrać z alkoholizmem.

Ten z pozoru niedobrany duet rozwiązuje coraz bardziej skomplikowane zagadki (a nie brakuje ich tutaj). Aż do finału, w którym akcja mocno przyspiesza. Napięcie rośnie zresztą także dzięki coraz bardziej komplikującej się relacji między bohaterami. 

Czy przyjaźń między Vincentem i Miną rozwinie się w coś więcej? To niejedyny haczyk, jaki zarzucają autorzy. Drugim są tajemnicze przesyłki z zaszyfrowanymi wiadomościami, które otrzymuje mentalista. Kto chce poznać ich znaczenie, po prostu musi sięgnąć po ostatni tom trylogii. Z pewnością takich czytelników będzie bardzo dużo. Nie bez powodu – Camilli Läckberg i Henrikowi Fexeusowi po raz drugi bowiem udało się wspólnie napisać bardzo dobrą powieść. Taką, której miejsce na listach bestsellerów jest jak najbardziej uzasadnione.