Organizatorzy Pol'and'Rock wprowadzili nowy zakaz. Fani imprezy: Wreszcie kto� si� tym zaj��

Jubileuszowa edycja Pol'and'Rock Festival zbli�a si� wielkimi krokami. Tu� przed startem imprezy organizatorzy og�osili wa�n� zmian�. B�dzie obowi�zywa� wa�ny zakaz, o kt�rym dyskusje uczestnik�w imprezy trwa�y od lat.

30. edycja Pol'and'Rock Festival odbędzie się w dniach 1-3 sierpnia na lotnisku Czaplinek-Boryczno. Na jubileuszowej edycji wydarzenia zagrają zarówno zagraniczne gwiazdy jak Flogging Molly, Guano Apes, Michael Patrick Kelly, Modestep i Rotting Christ, jak i wyczekiwani przez fanów polscy artyści jak Coma, T.Love, Ich Troje, Krzysiek Sokołowski i Flapjack.

Zobacz wideo Owsiak o pierwszym finale WOŚP we fragmencie filmu „Fenomen": To wszystko tchnęło taką autentycznością!

Pol'and'Rock Festival. Organizatorzy wprowadzili nowy zakaz

Niecały miesiąc przed startem imprezy organizatorzy ogłosili ważną zmianę, która od tego roku będzie obowiązywała na festiwalu. Chodzi o zasady stawiania namiotów na terenie imprezy.

Na Pol'and'Rock od lat jeżdżą pojedynczy uczestnicy, ale też duże grupy znajomych, a nawet całe festiwalowe "wioski", które mają swoje nazwy, transparenty i zajmują wspólny teren na polu namiotowym. Żeby wioska mogła powstać, uczestnicy wydarzenia przyjeżdżali na miejsce wcześniej i odgradzali kawałek terenu taśmami, "zaklepując" tym samym miejsce dla znajomych. Od 2024 roku taka praktyka będzie oficjalnie zakazana, a przestrzeganie zasady weryfikowane przez Pokojowy Patrol.

"Nie grodzimy festiwalowego pola w celu rezerwacji miejsca dla tych, którzy dopiero na Pol’and’Rock przyjadą. Jest czymś normalnym i wytłumaczalnym zajęcie miejsca na 1-2 namioty, które staną obok Waszego, już rozbitego, namiotu, ale nie dotyczy to całych wielkich powierzchni festiwalowego pola, rezerwowanych dla dużych grup" - czytamy w apelu Jurka Owsiaka.

Apel Jurka Owsiaka podzielił fanów Pol'and'Rock

Praktyka jednych od lat irytowała, dla innych była po prostu częścią funkcjonowania festiwalu. Organizatorzy Pol'and'Rock proponują inne rozwiązanie. "Najprostszym, choć być może trudnym, sposobem rozwiązania problemu jest rozbicie namiotów za tych, którzy dopiero na teren naszego Festiwalu dotrą" - proponują przyjezdnym.

Większość komentujących zakaz jest zadowolonych z decyzji. "Koniec taśmowanej pustej przestrzeni" - cieszy się jedna z uczestniczek imprezy. "Nareszcie ktoś się tym zajął na poważnie. To rodziło bardzo dużo konfliktów i nieprzyjemnych sytuacji. Brawa dla Was!" - pisze kolejna osoba. "Popieram!", "dziękujemy", "bardzo dobrze, to nie plaża nad Bałtykiem", "cudownie, że coś z tym robicie" - dodają inni.

Wśród komentarzy pojawiły się jednak głosy, że Pol'and'Rock dla wielu uczestników był okazją do spotkań ze znajomymi z różnych zakątków Polski. Wówczas zebranie od każdego namiotu, aby postawić go na terenie wcześniej, jest zwyczajnie niemożliwe. Tradycja związana z tematycznymi wioskami na imprezie też była charakterystyczną częścią wydarzenia, po wprowadzeniu zakazu trudno będzie ją kontynuować. "Kij zawsze ma dwa końce" - podsumowuje jeden z komentatorów.

Wi�cej o: