Jej wielk� karier� przerwa�a katastrofa lotnicza. Dziedzictwo Aaliyah trwa jednak nadal

Ogromny talent oraz nieprzeci�tna uroda. Ju� jako dziecko by�a skazana na sukces, a jej muzyczne dziedzictwo nadal �yje w sercach fan�w. �mia�o mo�na stwierdzi�, �e gdyby jej spektakularnej kariery nie przerwa�a tragedia, to w�a�nie ona dzier�y�aby tytu� kr�lowej r'n'b. Aaliyah ko�czy�aby dzi� 45 lat.

Najwięksi raperzy i gwiazdy r'n'b oraz pop do dziś wymieniają Aaliyah jako inspirację, a jej głos nadal gości na ich słuchawkach oraz odbiornikach audio. Po dziś dzień artyści samplują jej teksty, a pamięć o talencie młodziutkiej amerykanki wciąż jest żywa wśród licznych fanów. Jednak historia Aaliyah usłana jest nie tylko wielką sławą, ale i bólem oraz cierpieniem w życiu prywatnym. Więcej tekstów o gwiazdach muzyki znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Popkultura odc.171

Skazana na sukces. Znajomość z Gladys Knight

Aaliyah Dana Haugton urodziła się 16 stycznia 1979 roku na Brooklynie w Nowym Jorku i już od najmłodszych lat przejawiała pasję do muzyki. Mimo narodzin w "Wielkim Jabłku" jej kariera przez lata będzie wiązać się ze stolicą soulu i r'n'b - Detroit Już jako 10-latka była zdeterminowana, aby osiągnąć sukces w branży, a wsparcie matki pomogło rozwinąć jej pełnię skrzydeł. Pomogła również osoba wujka Barry'ego Hankersona, męża popularnej piosenkarki Gladys Knight.

Wraz z nią podróżowała po największych scenach Stanów Zjednoczonych i uczestniczyła w niezliczonych castingach. Przełomem okazał się 1990 r., kiedy wystąpiła w telewizyjnym show "Star Search". I choć triumf przeszedł jej obok nosa, to najwięksi "gracze" przemysłu muzycznego zapragnęli jej w swoich wytwórniach. Ta postanowiła jednak wciąż szlifować swój wokal i czekać na właściwy moment.

Wielki sukces i kontrowersje. Łączy je postać R.Kelly'ego

Tak oto jako 14-latka poznała R.Kelly'ego, również za pośrednictwem Hankersona. Gwiazdor pop i r'n'b wyprodukował jej debiutancki album "Age Ain't Nothing but a Number". Okazał się on sporym sukcesem, bo osiągnął sprzedaż na poziomie 3 mln płyt, uzyskując status platyny. Uznanie wzbudziła nie tylko wśród słuchaczy, ale i recenzentów, którzy nie szczędzili jej pochwał. Jej relacja z R.Kellym budziła i budzi do dziś sporo kontrowersji - media spekulowały wówczas o małżeństwie muzyka z nastolatką, czemu sama Aaliyah głośno zaprzeczała. Prawda była jednak taka, że podrobiono wiek artystki, gdyż była o rok za młoda na sakrament ślubu, a po latach brała ona całą winę na siebie. Cała "karuzela" medialna mocno wpłynęła na psychikę wciąż młodziutkiej wokalistki.

AaliyahAaliyah MikaV / Wikimedia Commons

Dwa lata później, w 1996 r. wyszedł jej drugi "krążek" - "One in a million", a wśród gości pojawili się m.in. raperka Missy Elliott czy producent muzyczny Timbaland, z którym w kolejnych latach miała stworzyć największe przeboje w swojej karierze. Album zadebiutował na 20. miejscu prestiżowej listy Billboard 200, sprzedając się w ponad milionie egzemplarzy tylko w tym roku. Sukces komercyjny stał przed nią wielkim otworem. 

Po prostu "Aaliyah". Sięgając nieba

Status wielkiej gwiazdy zapewniła jej jednak ostatnia płyta nagrana za życia. Zatytułowano ją po prostu "Aaliyah", a o produkcję zadbał choćby wspomniany już Timbaland, jej wujek Barry Hankerson, jak i ona sama. Jej sukces był już niepodważalny - sięgnęła szczytu na Billboard 200, otrzymała nominację do nagrody w kategorii najlepszy album r'n'b w roku 2002, a do 2009 r. album uzyskał status potrójnej platyny. Nie brakowało również wysokobudżetowych teledysków, a za próbę nagrania jednego z nich zapłaciła najwyższą cenę...

 

Przeczucie jej nie zawiodło. Zawiedli ją jednak współpracownicy

Aaliyah przybyła na Bahamy, aby zrealizować klip do utworu "Rock the boat". I choć wyspa oddalona jest od Miami w USA jedynie o 80 km, to gdy artystka usłyszała o powrocie przeładowaną awionetką, kategorycznie odmówiła lotu. Zresztą od zawsze bała się podróży samolotem i bardzo je przeżywała. Piosenkarka skarżyła wówczas się na ból głowy i postanowiła zażyć leki nasenne, zasypiając w taksówce. Jej współpracownicy wbrew jej woli wnieśli ją na pokład awionetki, którą nie zamierzała wracać do Stanów.

Mimo że pilot z początku również nie wyraził zgody na start, to po dłuższych namowach postanowił zmienić zdanie. Finał okazał się jednak tragiczny, gdyż maszyna rozbiła się na pasie lotniska, próbując oderwać się od pasu startowego. Zginęli wszyscy pasażerowie. Jak wskazała sekcja zwłok, Aaliyah doznała licznych obrażeń głowy oraz rozległych oparzeń, więc nie miała najmniejszych szans na przeżycie. Ekspertyza wskazała na faktyczne przeładowanie awionetki. Gwiazda muzyki zmarła 25 sierpnia 2001 r. w wieku zaledwie 21 lat, mając u stóp cały świat. 

Wi�cej o: