Poczytaj recenzje: Taking Woodstock

Ang Lee ma ju� w dorobku Oscara za "Tajemnic� Brokeback Mountain", po dwa Z�ote Nied�wiedzie, Z�ote Globy i Z�ote Lwy oraz trzy nagrody BAFTA. Czy do okaza�ej kolekcji presti�owych wyr�nie� tajwa�ski re�yser ju� za tydzie� do��czy Z�ot� Palm�? Zdoby� Woodstock, wi�c czemu nie mia�by teraz podbi� Cannes...

W Cannes Lee pokazał właśnie swój najnowszy film - "Taking Woodstock" . To utrzymana w stylistyce klasycznego dokumentu Michaela Wadleigha opowieść o narodzinach legendarnego festiwalu. Reżyser sięga po wspomnienia Elliota Tibera, który w 1969 roku, próbując uratować podupadły motel rodziców, zdecydował się pomóc pomysłodawcom rockowego koncertu, mającym problemy z uzyskaniem pozwolenia na zorganizowanie imprezy masowej.

Wówczas nikt się jeszcze nie spodziewał, że Woodstock przyciągnie najwybitniejszych wykonawców swoich czasów i aż pięćset tysięczną publiczność.

Premiera "Taking Woodstock" nie mogła przejść niezauważona przez dziennikarzy. Recenzenci nie szczędzą Angowi Lee pochwał:

Ta wizja działa. Porusza. Im bardziej wydaje się egzotyczna, naiwna, nierealna - bo znamy skutki rewolucji seksualnej, New Age i narkotykowych uzależnień - tym większą budzi w nas tęsknotę. Kto wie, czy nie dlatego, że w dobie powszechnego kryzysu, recesji, zaniku sensu, triumfu cynizmu i panoszenia się telewizyjnych pseudoautorytetów potrzebujemy dziś utopii przywracającej wiarę w "pokój, miłość i szczęście"? 

- Janusz Wróblewski, Polityka

Ang Lee to naprawdę jeden z najbardziej inteligentnych, subtelnych i wszechstronnych reżyserów realizujących filmy w języku angielskim. Swoim najnowszym dziełem pokonał Camerona Crowe'a jego włąsną taktyką. "Taking Woodstock" jest przy tym jak film Wesa Andersona - lecz z ludźmi z krwi i kości oraz autentycznymi uczuciami. To pierwsza prawdziwie wspaniała premiera 2009 roku.

- Damon Wise, Empire Magazine

"Taking Woodstock" należy niewątpliwie do najlżejszych filmów Anga Lee. To także jedno z najlepszych dokonań w jego dotychczasowej karierze - przyjęty z prawdziwą przyjemnością powrót do formy po ambitnym, choć wielce niedoskonałym "Ostrożnie, pożądanie".

- Geoff Andrew, Time Out

Wierzę, że Lee wyjedzie z Cannes ze Złotą Palmą i będzie to pierwsze z wielu wyróżnień dla jego wspaniałego filmu.

- Simon Gallagher, Obsessed With Film

Taking WoodstockTaking Woodstock PHOTO CREDIT: KEN REGAN/

Złota Palma murowana? No nie wiem. Pojawiły się również mniej entuzjastyczne opnie, w tym recenzje określające "Taking Woodstock" jednym z pierwszych dużych rozczarowań tegorocznego festiwalu :

Równie spokojny, przyjemny i niezapomniany co łagodne marihuanowe upojenie. (...) "Taking Woodstock" sporadycznie dostarcza przyjemności. Jest jednak zbyt nierówny i wyluzowany, a większość obrazów ulatuje równie szybko jak pojawia się na ekranie.

- Todd McCarthy, Variety

Rozczarowujący i przekombinowany.

- Lisa Schwarzbaum, Entertainment Weekly

Efekt końcowy, choć ujmy reżyserowi nie przynosi, poprzez swoje niezdecydowanie pozostawia pewien niedosyt - "Taking Woodstock" ślizga się po kilku atrakcyjnych zagadnieniach, wydobywając na światło dzienne tylko część ich potencjału.  

- Piotr Pluciński, Stopklatka.pl

Bałaganiarskie historical fiction przypomina dwugodzinny skecz z "Saturday Night Live", w dodatku niezbyt dobry. 

- Eric Kohn, indieWIRE

Które z tych opinii okażą się bliższe członkom canneńskiego jury? Przyznam, że niezależnie od ich ostatecznej decyzji, a także mimo sporych zarzutów krytyków z dużą przyjemnością sięgnę po najnowszy film twórcy " Tajemnicy Brokeback Mountain " i " Ostrożnie, pożądanie " .

kapryśny

A kiedy film wejdzie do naszych kin? Z newsletterem filmowym nie przegapisz żadnej premiery kinowej - szczegóły TUTAJ

Wi�cej o: