Gor�cy Pedro Pascal wyszed� po nagrod� w rozpi�tej koszuli... "My�la�em, �e mog� si� upi�"

Podczas ostatniej gali Nagr�d Gildii Aktor�w (Screen Actors Guild) swoje przys�owiowe pi�� minut mia� Pedro Pascal. Aktor by� nominowany za rol� w serialu "The Last of Us", ale podczas poprzednich nagr�d nie m�g� liczy� na statuetk�. Tym razem by�o inaczej, ale Pascal chyba si� tego nie spodziewa�. Gdy wyszed� na scenie w rozpi�tej koszuli, wprost przyzna�, �e jest... troch� pijany.

W 2023 roku oczy całego świata były zwrócone na Pedro Pascala, dzięki jego niesamowitej kreacji Joela w serialu "The Last of Us". Pomimo olbrzymiej popularności, jak do tej pory aktor musiał obejść się smakiem, jeśli chodzi o nagrody filmowe. Podczas tegorocznych nagród Emmy tryumfował inny serial HBO, czyli "Sukcesja". Chociaż Pascal był nominowany w kategorii "najlepszy aktor w serialu dramatycznym", to statuetkę ostatecznie otrzymał Kieran Culkin.

Więcej ciekawych artykułów ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Aktorzy są jak wino? Pedro Pascal, L. Jackson, czy Jennifer Coolidge - prezentujemy późno rozkwitłe kwiaty kina [MUSIMY O TYM POGADAĆ]

Pedro Pascal chciał zapić smutki, bo nie spodziewał się nagrody? Całkiem możliwe!

Jednak ostatniej soboty nadeszła dobra passa dla chilijsko-amerykańskiego aktora, czego najprawdopodobniej w ogóle się nie spodziewał. Okazało się, że to właśnie do Pascala powędrowała statuetka Nagrody Gildii Aktorów w kategorii "najlepszy aktor w serialu dramatycznym". Wówczas aktor pojawił się na scenie w... rozpiętej do pasa koszuli i poczochranej fryzurze.

Aby wypowiedzieć jakiekolwiek słowo, aktor potrzebował krótkiej chwili, aby zebrać myśli. Podziękował stacji HBO za produkcję serialu i przyznał się, że jest pod wpływem alkoholu. - Jestem trochę pijany i myślałem, że mogę się upić. (...) Robię z siebie głupka, ale bardzo dziękuję, to dla mnie niesamowity, je**ny zaszczyt - powiedział ze sceny.

Później Pascal zechciał podziękować jeszcze pozostałym nominowanym, ale prawdopodobnie nie mógł przypomnieć sobie pozostałych nazwisk. Dlatego wspomniał o rodzinie, a później zaczął płakać. - Zamierzam mieć atak paniki i odejść - przyznał pod koniec wystąpienia. Gdy później za kulisami spytano go, jak ocenia swoje przemówienie, miał odpowiedzieć:

Nie bardzo pamiętam, co powiedziałem. Byłem po prostu bardzo zaskoczony, więc może porozmawiajmy później

- przyznał.

Wi�cej o: