Pierwowzorem "Bolka i Lolka" byli jego synowie. M�wiono, �e by� Waltem Disneyem polskiej animacji

M�wi si�, �e jest "polskim Waltem Disneyem". W�adys�aw Nehrebecki by� jednym z pionier�w polskiej animacji. Wykreowa� wiele znakomitych serii dla dzieci, w tym kultowych bohater�w "Bolka i Lolka", kt�rych pierwowzorami byli jego synowie. Mimo wielu sukces�w na ekranie, prywatnie los go nie oszcz�dza�.

Władysław Nehrebecki przyszedł na świat 14 czerwca 1923 roku w Borysławiu w Ukrainie, zwanym potocznie "galicyjskim piekłem". Z powodu trudnej sytuacji finansowej rodziny, w wieku 6 lat trafił wraz ze starszą siostrą do sierocińca prowadzonego przez zakonnice, w którym spędził dekadę.

Zobacz wideo Janusz Chabior na planie "Samych swoich". Wspomina dzieciństwo i zdradza, jakim reżyserem jest Artur Żmijewski

Marzył, by pójść na studia. Sytuacja finansowa zmusiła go do obrania innej drogi

Po wybuchu II wojny światowej Nehrebecki został wysłany na przymusowe roboty na polach naftowych w okolicach Hannoveru w Niemczech. W 1945 roku trafił do punktu repatriacyjnego w Czechowicach-Dziedzicach i choć miał możliwość wyjazdu do Kanady, postanowił zostać w kraju. Chciał odnaleźć bliskich i rozpocząć studia na ASP, lecz ostatecznie marzenie legło w gruzach, z powodu braku wystarczających funduszy. Mimo trudności nie załamał się i wytrwale szkolił swój warsztat, zdobywając nowe umiejętności podczas licznych kursów. To właśnie wtedy został dostrzeżony przez magazyn "Nowy Świat Przygód", który zatrudnił go w roli redaktora graficznego. Nehrebecki zaczął publikować pierwsze komiksy t.j. "Bicz południa" czy "Przesław znad Odry". W międzyczasie rozpoczął również współpracę ze Studiem Filmów Rysunkowych. Jako reżyser debiutował w 1949 roku animacją "Traktor A1", ale sukces pojawił się dopiero 3 lata później wraz z bajką "Kimsobo podróżnik". Międzynarodową popularność przyniósł mu film "Kotek i Myszka" z 1958 roku, który zaprezentowano w jednym z nowojorskich muzeów.

Bajka "Bolek i Lolek" była jego największym hitem. Ostatnie lata życia reżysera były pasmem nieszczęść

Prawdziwą furorę w świecie animacji Nehrebecki zrobił w 1963 roku. Wówczas Telewizja Polska wyemitowała pierwszy odcinek "Bolka i Lolka". Kreskówka niemal od razu stała się hitem, obejrzało ją bowiem ponad miliard widzów na całym świecie. Inspiracją do stworzenia głównych bohaterów, byli synowie artysty, Jan i Roman. — Tata nas obserwował i pewnego dnia postanowił zrobić film o przygodach dwóch chłopców o przeciwstawnych charakterach — opowiadał Roman Nehrebecki na łamach "Wysokich Obcasów". Produkcję kontynuowano przez 23 lata, tworząc aż 150 odcinków i dwa pełnometrażowe filmy, które biły rekordy kasowe. — Filmy realizowane były dla dzieci, a jak się okazuje, oglądają je bardzo chętnie również dorośli. Seria ta zaspokaja tęsknotę dzieci za przygodami, podróżami, za pewną fantastyką świata — mówił reżyser w jednym z wywiadów.

Choć Władysław Nehrebecki był znakomitym artystą, to praca pochłaniała większość jego czasu. Mimo to chwile spędzone z bliskimi zawsze starał się wykorzystać możliwie najlepiej. Z małżeństwa z Marią miał trzech synów. Rodzina dużo podróżowała, organizowała biwaki i wyjazdy nad morze. Jednak sielankę przerwała śmierć kobiety. Później artysta rozpoczął walkę o prawa autorskie do postaci "Bolka i Lolka". Jakby tego było mało, w międzyczasie u Nehrebeckiego wykryto żółtaczkę zakaźną i na pewien czas został odizolowany od bliskich. Los jednak ponownie się do niego uśmiechnął, w życiu artysty pojawiła się bowiem nowa miłość, Elżbieta, a owocem tej relacji była córka, Marzena. Władysław Nehrebecki zmarł 28 grudnia 1978 roku w Katowicach. Miał wówczas 55 lat.

Wi�cej o: