Z�ote Globy 2023. Austin Butler po wygranej wyzna�, �e kocha Brada Pitta. Mina aktora by�a bezcenna

Austin Butler dosta� Z�ote Globy za najlepsz� m�sk� rol� pierwszoplanow� w filmie "Elvis". M�ody aktor by� tym wyra�nie oszo�omiony i w zasadzie zrobi� to, co wielu zwyk�ych �miertelnik�w zrobi�oby w podobnych okoliczno�ciach: ju� na pocz�tku swojego przem�wienia wyzna� ze sceny mi�o�� Bradowi Pittowi. Ten zareagowa� z ujmuj�cym wdzi�kiem.

Złote Globy 2023 zostały rozdane, a jednym z laureatów nagród został Austin Butler. Aktor za główną rolę w "Elvisie" dostał swoją pierwszą nominację i od razu wygrał. Tym samym pokonał takich aktorów jak Brendan Fraser, Hugh Jackman, Bill Nighy i Jeremy Pope. Kiedy odbierał swoją statuetkę, był bardzo poruszony.

Zobacz wideo Biografie muzyków to łakomy kąsek dla scenarzystów

Butler wyznał miłość Bradowi Pittowi. Jego mina była bezcenna

- O matko, słowa mi właśnie uciekają. Czuję się teraz tak wdzięczny: jestem w tym pokoju pełnym moich bohaterów. Brad, kocham cię! Quentin, wydrukowałem scenariusz 'Pulp Fiction', kiedy miałem 12 lat - zaczął swoje przemówienie Austin Butler i skłonił się w stronę Brada Pitta, z którym wcześniej zagrał w filmie Quentina Tarantino "Pewnego razu w Hollywood".

Pitt za swoją rolę w tej produkcji dostał też Oscara, ale był wyraźnie miło zaskoczony, że to właśnie jego Butler wymienił w pierwszej kolejności. Kiedy później tegoroczny zwycięzca mijał jego stolik, był chyba nawet nieco zawstydzony atencją:

 Austin Butler przemówienie może i zaczął od tego, by pozdrowić swoich idoli, ale lista osób, którym później podziękował, była naprawdę długa. "Zawdzięczam tę nagrodę odważnemu wizjonerowi, który pozwolił mi podejmować ryzyko, a ja zawsze czułem, że dostanę wsparcie. Bazie Luhrmannie, kocham cię! Dziękuję ci, że we mnie wierzyłeś w tych momentach, w których ja sam w siebie nie wierzyłem. Jestem ci za to bardzo wdzięczny" - zaznaczył.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

"Chciałbym też podziękować mojemu tanecznemu partnerowi, najlepszemu partnerowi, o jakim mogłem marzyć, panu Tomowi Hanksowi" - dodał. Butler podziękował także Denzelowi Washingtonowi, z którym razem w 2018 roku grał na Broadway w sztuce "The Iceman Cometh". To właśnie on polecił reżyserowi "Elvisa" Austina Butlera do głównej roli. 31-letni aktor w swoim przemówieniu wymienił również swoją rodzinę, jak i krewnych Elvisa Presleya, w tym jego byłą żonę, Lisę Marie Presley. "Dziękuję Elvisowi: jesteś ikoną i buntownikiem. Kocham cię tak bardzo! Trwasz w pamięci, a ja nigdy nie zapomnę być ci wdzięczny" - zakończył.

Warto przypomnieć, że "Elvis" po pokazie na festiwalu filmowym w Cannes dostał od publiczności trwającą 12 minut owację na stojąco. A samemu Butlerowi nie można też odmówić poświęcenia. Aktor przez rok przed rozpoczęciem zdjęć dokładnie studiował całe życie Presleya: badał jego ruchy, gesty i mimikę, uczył się mówić i śpiewać jak on - na początku filmu użyto piosenek właśnie w jego wykonaniu. Aktor nieomal się przeistoczył w swojego bohatera, czasami wręcz mówi się o tym, że jego głos i akcent zmieniły się po filmie. Został o to zapytany za kulisami: "Nie sądzę, że brzmię jak on, ale pewnie tak jest, bo często to słyszę. Myślę, że to coś podobnego do sytuacji osoby, która przez długi czas mieszka w innym kraju. Przez trzy lata Elvis był moim głównym celem, więc pewnie, że jakaś część mnie będzie z nim już zawsze związana" - relacjonuje jego słowa "Variety".

Austin Butler urodził się 17 sierpnia 1991. Karierę aktorską zaczynał w telewizji i grywał w produkcjach Disney Channel i Nickelodeon ("Szkolny poradnik przetrwania", "Hannah Montana", "iCarly" czy "Czarodzieje z Waverly Place"). Wystąpił też w takich serialach jak "Druga szansa" czy "Switched at Birth". W 2011 roku zagrał Peytona Leverette’a w filmie "Boska przygoda Sharpay", a uznanie przyniosły mu szczególnie seriale "Pamiętniki Carrie" i "Kroniki Shannary". W "Pewnego razu w Hollywood" wystąpił jako Tex Watson - członek sekty Charlesa Mansona.

Wi�cej o: