Sugestia, że Mendes mogłaby zagrać w "Szybkich i wściekłych 8" pojawiła się na portalach społecznościowych. Poruszenie wywołało zdjęcie opublikowanie na Instagramie przez Umberto "El Mayimbe" Gonzaleza, z "Latino Review", odnoszące się do plotek o powrocie Evy Mendes .
Gonzalez zasugerował, że wynik box office'u "Szybkich i wściekłych 8" może zależeć od tego, czy uda się zaangażować Mendes, która w "Za szybkich, za wściekłych" z 2003 roku wcieliła się w rolę Moniki Fuentes. Mendes pojawiła się także w "Szybkich i wściekłych 5".
Vin Diesel, gwiazda serii, ostatnio mówił, że akcja "Szybkich i wściekłych 8" będzie miała miejsce w Nowym Jorku . Zdradził także, że ma powrócić postać mrocznego agenta wywiadu pana Nobody, w którą w "Szybkich i wściekłych 7" wciela się Kurt Russell.
"Szybcy i wściekli 7" osiągnęli wynik 392 mln dol. przychodu w globalnej dystrybucji w weekend 3-5 kwietnia. To dziewiąty wynik pierwszego weekendy wyświetlania filmu wszech czasów . Neal Moritz na pytanie o plany kolejnej części serii odpowiedział Hollywoodreporter.com: Szczerze, po prostu pławimy się w ostatnim sukcesie . - Prawdopodobnie spotkamy się w najbliższych tygodniu albo wkrótce, aby porozmawiać - dodał.
Donna Langley, prezes Universal, rok temu zapowiedziała, że możemy się spodziewać 10 filmów serii. Jednak do tej pory nie ma informacji o wyborze autora scenariusza. W tworzenie historii ma się angażować Vin Diesel. Jak dotąd nie ma także jasności, kto usiądzie na reżyserskim krześle nowego filmu.
Przeczytaj recenzję Marka Kuprowskiego filmu "Szybcy i wściekli 7" >>