Drugą turę wyborów we Francji wygrał Narodowy Front Ludowy. Ma szansę na od 181 do 215 mandatów. Na drugim miejscu znalazł się obóz polityczny Emmanuela Macrona, który zgarnie prawdopodobnie od 150 do 180 mandatów.

Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, wyraźny faworyt w pierwszej turze wyborów w zeszłym tygodniu, zajęło dopiero trzecie miejsce. Będzie dysponować między 120 a 150 mandatami.

Wygląda na to, że lewicowy i centrowy elektorat we Francji przeraził się ewentualnością, że do władzy dojdą prawicowi populiści. Świadczy o tym nadzwyczajna frekwencja, która już w południe wyniosła 26,63 proc.

Reklama