WIBOR ma kluczowe znaczenie dla stabilności finansowej i integralności rynku. Całkowita wartość instrumentów i umów finansowych opartych na WIBOR może być większa niż produkt narodowy brutto Polski — ostrzega Tomasz Leśko, radca prawny w Kancelarii Kochański & Partners. I wskazuje, jaki wpływ na gospodarkę może mieć podważenie tego wskaźnika.
- Radca prawny Tomasz Leśko na konkretnych liczbach pokazuje, że WIBOR ma kluczowe znaczenie dla stabilności finansowej i integralności rynku
- Na nim opierają się nie tylko kredyty hipoteczne, ale też inne produkty finansowe jak leasing, instrumenty dłużne, depozyty, umowy terminowe i wiele innych
- Zdaniem prawnika z kancelarii Kochański & Partners kwestionowanie WIBOR może wpłynąć na całą gospodarkę, ale też na nastroje inwestorów
- Możliwość wzruszania wieloletnich umów z powołaniem się na rzekomą wadliwość podstawowych wskaźników może spozycjonować Polskę jako rynek nieprzewidywalny
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
Na WIBOR warto spojrzeć szerzej. Warto wyjść poza podstawowy wątek, w kontekście którego mówi się ostatnio o tym wskaźniku, a więc poza ewentualne spory sądowe konsumentów z bankami, co do skuteczności umów kredytów hipotecznych w złotówkach, zawierających oprocentowanie oparte właśnie na WIBOR.
Czytaj też: Sporne hipoteki z WIBOR-em. Rzecznik Finansowy pozostawił obie strony bez satysfakcji
Instytucjonalny fundament WIBOR-u
Wyliczenia WIBOR dokonuje GPW Benchmark – podmiot niezależny od banków i powołany przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. GPW Benchmark działa na podstawie zezwolenia Komisji Nadzoru Finansowego z grudnia 2020 r., która notabene przez cały czas sprawuje nadzór nad wyznaczaniem tego wskaźnika. I tak, zgodnie z ostatnią oceną KNF, wskaźnik WIBOR "we właściwy sposób reaguje na zmianę uwarunkowań płynnościowych, zmiany stóp banku centralnego oraz realiów gospodarczych".
Zasady ustalania WIBOR mają silne podstawy, jako że zostały uregulowane w ustawodawstwie europejskim – w tzw. Rozporządzeniu BMR [tj. rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1011 z 8 czerwca 2016 r.]. Na wniosek KNF, wiosną 2019 r. WIBOR został uznany przez Komisję Europejską za kluczowy wskaźnik referencyjny w rozumieniu przepisów unijnych (por. rozporządzenie wykonawcze Komisji 2019/482 z 22 marca 2019 r.).
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Praktycznie aktualna wysokość WIBOR jest też skorelowana z decyzjami NBP, dotyczącymi stopy referencyjnej NBP (jako że banki biorą pod uwagę czynniki makroekonomiczne, w tym również oczekiwania rynkowe oraz prognozy dotyczące kształtowania się w przyszłości stóp procentowych banku centralnego) – a zmiany wysokości WIBOR są jednym z następstw decyzji Rady Polityki Pieniężnej w zakresie polityki monetarnej.
Czytaj też: WIRON namiesza nie tylko w kredytach. Rynek ma tylko rok na przygotowanie się do zmiany
Ogromna skala wykorzystania WIBOR
Uzasadnienie wspomnianego wyżej rozporządzenia wykonawczego Komisji Europejskiej z 2019 r. pozwala zrozumieć skalę zastosowania WIBOR. Wskaźnik był stosowany wówczas jako wyznacznik oprocentowania co do 60 proc. łącznej kwoty wszystkich kredytów udzielanych polskim gospodarstwom domowym, a w przypadku pozostałych do spłaty stricte kredytów hipotecznych było to 70,1 proc. Przy czym dla kredytów hipotecznych zawartych od 2013 r. (kiedy, jak wiadomo, odstąpiono już od udzielania — tak wcześniej popularnych — kredytów powiązanych z kursem walut obcych, szczególnie frankowych), oparte o WIBOR było aż 98,5 proc. z nich!
WIBOR służył ponadto jako stopa referencyjna dla 26 proc. całkowitej wartości nominalnej polskich obligacji. KNF przedstawiła również dane wskazujące, że WIBOR stosowany jest jako stopa referencyjna instrumentów pochodnych na stopy procentowe w kwocie nominalnej ok. 366 mld euro. Wskazano ponadto, że WIBOR jest stopą referencyjną w funduszach inwestycyjnych o całkowitej wartości aktywów netto wynoszącej 2,6 mld euro. Tym samym całkowita wartość instrumentów finansowych i umów finansowych opartych na WIBOR byłaby ostatecznie większa, niż produkt narodowy brutto Polski.
We wspomnianej ocenie KNF stwierdzono wówczas, że WIBOR ma kluczowe znaczenie dla stabilności finansowej i integralności rynku w Polsce, a zaprzestanie opracowywania tej stopy referencyjnej (lub jej niewiarygodność) mogłyby mieć istotny, negatywny wpływ na funkcjonowanie rynków finansowych w Polsce oraz na przedsiębiorstwa i konsumentów, ponieważ wskaźnik ten jest wykorzystywany zarówno w pożyczkach, kredytach konsumenckich, jak i funduszach inwestycyjnych.
Czytaj też: Kancelarie "idą po WIBOR". Na razie jednak decyzje sądów są rozczarowujące
Nie tylko kredyty hipoteczne
Poza samymi kredytami hipotecznymi (a mowa tu o ok. 2,3 mln aktywnych kredytów tego typu, opartych o WIBOR), także liczne inne produkty bazują na stawce referencyjnej WIBOR. Wśród nich:
- inne kredyty: gotówkowe, samochodowe, ratalne, inwestycyjne (dla firm);
- umowy leasingu (z reguły w oparciu o WIBOR 1M lub WIBOR 3M);
- depozyty bankowe, niekiedy banki oferują np. konta oszczędnościowe oprocentowane WIBORem;
- instrumenty dłużne, niektóre obligacje: skarbowe (Ministerstwa Finansów) – np. państwowe obligacje trzyletnie, obligacje emitowane przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz obligacje korporacyjne (emitowane przez spółki, gdzie większość tych instrumentów jest oprocentowana stawką zmienną, opartą np. o WIBOR 6M plus marża);
WIBOR jest wreszcie stosowany jako instrument bazowy w różnego rodzaju umowach finansowych, takich jak:
- umowy terminowe (np. kontrakty FRA — Forward Rate Agreement – czyli umowy ustalające pomiędzy kontrahentami wysokość stopy procentowej, mającej obowiązywać w przyszłości dla określonej kwoty i dla z góry ustalonego okresu – jest to transakcja mająca na celu zabezpieczenie ryzyka stopy procentowej w uzgodnionym terminie w przyszłości),
- opcje walutowe, opcje na stopę procentową (tu Opcje Cap – gdzie sprzedawca gwarantuje kupującemu opcję, zwrot różnicy, wynikającej ze wzrostu rynkowych stóp procentowych – tj. różnicę, pomiędzy uzgodnioną w kontrakcie górną granicą stopy procentowej, a stawką rynkową i Opcje Floor – w których sprzedawca takiej opcji, gwarantuje kupującemu zwrot różnicy, wynikającej ze spadku rynkowych stóp procentowych poniżej poziomu ustalonego w opcji – tj. różnicę, pomiędzy uzgodnioną w kontrakcie dolną granicą stopy procentowej, a stawką rynkową),
- SWAP-y stóp procentowych (IRS — interest rate swap – tj. umowy, na podstawie których strony wypłacają sobie wzajemnie — w określonych odstępach czasu w trakcie trwania kontraktu – odsetki od umownego nominału kontraktu, naliczane według odmiennie zdefiniowanych stóp procentowych), tj. (ogólnie) wchodzą tu w grę umowy, mające na celu zarządzanie ryzykiem stóp procentowych – dla których zmiana w stawce WIBOR wpływa na wycenę instrumentu pochodnego.
Do tego WIBOR, wpływając na koszt finansowania dla przedsiębiorstw, ma dalsze (i oczywiście już tylko pośrednie) przełożenie na giełdę (zainteresowanie inwestorów nabywaniem akcji) oraz na kursy walut (zainteresowanie walutą danego kraju — w zależności od wysokości obowiązującej stawki referencyjnej).
Tym samym WIBOR nie tylko wyznacza wysokość spłacanej comiesięcznie raty kredytu hipotecznego, ale ma dalece szersze zastosowanie — wpływa na decyzje uczestników rynku, dotyczące sposobów lokowania środków. I tak, wysokie oprocentowanie i wysoki WIBOR sprzyjają zasadniczo inwestowaniu w instrumenty dłużne. Natomiast niski WIBOR zachęca do lokowania środków np. w akcjach lub funduszach inwestycyjnych, które z kolei angażują się w instrumenty bardziej ryzykowne.
Co, jeśli nie WIBOR?
Trzeba zdawać sobie sprawę, że obserwowane od jakiegoś czasu próby zakwestionowania WIBOR, mogą mieć dalece negatywne konsekwencje. Chodzi tu o m.in. pojawiające się w polskich sądach – choć jeszcze nie masowo – pozwy kredytobiorców nakierowane na stwierdzenie nieważności względnie abuzywności umowy kredytu w całości lub w części, względnie na uzyskanie sankcji kredytu darmowego, bądź na usunięcie z umowy WIBORu — co skutkować miałoby uznaniem kredytu za oprocentowany w symbolicznej zaledwie wysokości, odpowiadającej samej tylko marży).
Mogą one bowiem wpłynąć na to, że ta podstawowa (i społecznie doniosła) funkcja banków, jaką jest udzielanie kredytów hipotecznych osobom fizycznym, zacznie być traktowana jako działalność obarczona podwyższonym ryzykiem – co musi się docelowo przełożyć na ograniczenie akcji kredytowej, chociażby poprzez wzrost kosztów towarzyszących tego typu kredytom i związane z tym ograniczenie zdolności kredytowej. Ewentualnie mogłoby to przekierować ciężar akcji kredytowej banków z konsumenta (chcącego kupić nieruchomość dla siebie) na przedsiębiorcę (kupującego nieruchomości hurtowo i w celu ich wynajmu, choćby konsumentom właśnie).
Poza samymi konsumentami, trudno też zakładać, by kwestionowanie WIBOR nie wpłynęło na nastroje inwestorów – możliwość wzruszania bowiem wieloletnich umów z powołaniem się na rzekomą wadliwość podstawowych wskaźników może spozycjonować Polskę jako rynek potencjalnie ryzykowny, a co najmniej – nieprzewidywalny.
Znaczenia – oraz legalności – WIBOR nie umniejsza przy tym aktualnie procedowana (aczkolwiek nadal nie sfinalizowana) koncepcja zmiany wskaźnika: z WIBOR na WIRON. Reforma ta ma na celu dopasowanie do globalnych trendów, podążając w stronę zastosowania nowych wskaźników — opartych na jednodniowych transakcjach depozytowych, tzw. overnight.
Niemniej na obecną chwilę to WIBOR pozostaje kluczowym wskaźnikiem referencyjnym certyfikowanym przez KNF i uznawanym przez Komisję Europejską, praktycznie stosowanym na szeroką skalę. Symptomatyczne są przy tym wątpliwości zgłaszane już teraz pod adresem wskaźników alternatywnych – mimo ich aktualnie niewielkiego zastosowania. Może się zatem okazać, że "żywotność" WIBORu będzie większa, niż jest to aktualnie zakładane przez w zasadzie wszystkich uczestników tej debaty.
Autor: Tomasz Leśko, radca prawny, Counsel w Kancelarii Kochański & Partners