Blanka Lipińska to autorka powieści "365 dni" na podstawie której powstał film. Celebrytka nie ukrywa, że dzięki temu, co stworzyła, całkiem nieźle zarobiła. Wyznała, że płaci milionowe podatki.

Reklama

Tyle zdaniem Blanki Lipińskiej należy włożyć do weselnej koperty

W najnowszym wywiadzie wypowiedziała się na temat tego, ile jej zdaniem powinno trafić do koperty wręczanej nowożeńcom. Zdaniem Blanki Lipińskiej nie należy na tym oszczędzać. Uważa, że trzeba włożyć do koperty taką kwotę, która zwróci się parze młodej za obecność gości. Blanka przyznaje, że na weselach bywa jednak rzadko.

Znajomi nie zapraszają mnie na wesela, bo wiedzą, że nie lubię wesel. Ostatni raz na weselu byłam z 10 lat temu. A jeśli chodzi o to, ile należy włożyć do koperty, to myślę, że z 2 tysiące od pary. Plus minus 1000-1500 kosztuje tzw. talerzyk, jeszcze zależy gdzie, bo wiadomo, że w Puławach, to pewnie można zmieścić się w 500 zł, ale w Warszawie więcej. Więc dobrze, żeby się tej parze młodej zwróciło - mówi Blanka Lipińska w rozmowie z Jastrzabpost.pl.

Czy Blanka Lipińska zdecydowałaby się na huczne wesele?

Czy fakt, że nie lubi wesel, oznacza, że sama też, by się na tak wystawną i huczną imprezę nie zdecydowała?

Ostatnio moja znajoma, Aggie, miała wesele nad jeziorem Como i myślę, że to mogło pójść w miliony. To było takie piękne, ale na pewno też bardzo drogie. Ja bym chyba nigdy nie wydała tyle na imprezę dla znajomych. Wolałabym pojechać w podróż dookoła świata. I tak wszystkim polecam. Wydawajcie pieniądze na siebie - wyjaśniła Blanka.