Gdy myślimy o moralności, zwykle kojarzymy ją z moralnym postępowaniem. Wielu filozofów zwraca jednak uwagę, że konkretny czyn stanowi dopiero ostatnie ogniwo procesu moralnego, który rozpoczyna się znacznie wcześniej. Tym, co tkwi u jego podstaw, okazuje się samo spojrzenie na rzeczywistość. Aby szerzej omówić ten temat, ponowie odwołałem się do filmu 'Dogville' (2003) i kilku uwag G. W. F. Hegla.
Odnośnik do wpisu: Zmiany światła nad Dogville
---
![przemyslane_kadry - Wczoraj wpis poleciał z niedziałającym linkiem, więc wrzucam jesz...](https://cdn.statically.io/img/wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1647274913PM0Ch8wkeou5IExz7m5QQE,w400.jpg)
źródło: comment_1647274913PM0Ch8wkeou5IExz7m5QQE.jpg
Pobierz
Nagrałam felieton o pewnym węgierskim malarzu - Krisztiánie Freyu - wystawę prac którego odwiedziłam kilkukrotnie w budapesztańskim Lúdwig Múzeum. Chodzi mi po głowie pomysł dzielenia się takimi kulturalnymi smaczkami o literaturze i sztuce nie tylko węgierskiej (chociaż do tej mam głównie dostęp), ale też polskiej, czeskiej i słowackiej.
Felieton zrobiony z myślą do słuchania dla relaksu, nawet jeżeli ze sztuką węgierską (czy w ogóle ze sztuką) nie macie dużo wspólnego. Może uda mi się podpiąć do pewnego podcastu, a może nie - i wtedy pomyślę, co dalej.
Link
źródło: comment_1647294049Hu4zFusL0xOgEuhM27mDmf.jpg
Pobierz1. Napij się dużo wody i rozgrzej trochę głos (na necie na pewno znajdziesz takie 5 minutowe ćwiczenia). Trochę rzuciło mi się w