Maryna Gąsienica-Daniel nie pojawi się stoku przy okazji kolejnych zmagań w alpejskim Pucharze Świata. Zawody w Val di Fassa miały rozpocząć się w sobotę o godz. 11:00. Już wiadomo, że nie uda się ich przeprowadzić. Organizatorów zaskoczyła zbyt duża wartstwa śniegu po intensywnych opadach i nie zdążyli odpowiednio przygotować stoku.
Informacje te w sobotni poranek potwierdził Polski Związek Narciarski. - Ze względu na bardzo intensywne opady śniegu w ciągu ostatnich 24 godzin dzisiejsze zawody PŚ w supergigancie w Val di Fassa z udziałem Maryny Gąsienicy-Daniel zostały odwołane - poinformował na portalu X.
Jak przekazali organizatorzy, w sobotę będą prowadzone intensywne prace, by przygotować stok na niedzielę. Tego dnia również planowany jest konkurs w supergigancie pań o godz. 11:00. Niestety prognozy nie są pomyślne. Według włoskiego Eurosportu opady na razie ustały, ale ponownie powinny się zacząć późnym popołudniem i następnie nasilać się w godzinach wieczornych. Już wiadomo, że sobotnie zawody nie zostaną przeniesione na inny termin.
Maryna Gąsienica-Daniel w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje 56. miejsce z dorobkiem 110 punktów. Prowadzi Szwajcarka Lara Gut-Behrami. W supergigancie Polka radzi sobie jednak nieco lepiej. Na ten moment jest 36. w tej specjalności. Najwyżej plasuje w klasyfikacji gigancistek, gdzie jest 22. W przyszłym tygodniu Puchar Świata w narciarstwie alpejskim pań przeniesie się do Kvitfjell.