Ca�y �wiat widzia� �zy Igi �wi�tek. Daria Abramowicz reaguje. Ludziom otworz� si� oczy

Iga �wi�tek w drodze po triumfu na kortach Roland Garros musia�a pokaza� nie tylko si�� fizyczn�, ale i charakteru. Prawdziwym sprawdzianem okaza� si� dla niej mecz drugiej rundy z Naomi Osak�, w kt�rym o ma�o co nie odpad�a. A ju� b�d�c w szatni, da�a upust emocjom i zala�a si� �zami. - To ca�kowicie ludzkie, bo trzeba regulowa� emocje - powiedzia�a w rozmowie z Tennis Majors Daria Abramowicz. I wskaza�a, co najbardziej zadziwi�o j� w tej sytuacji.

Iga �wi�tek (1. WTA) zdobyła trzeci z rzędu, a czwarty ogółem tytuł Roland Garros. Wygrany finał z Jasmine Paolini (15. WTA) był dla niej ostatnim etapem wymagającej drogi, na której pojawiło się kilka kryzysowych momentów.

Zobacz wideo Oto następczyni Igi Świątek?

Iga Świątek nie wytrzymała po meczu z Naomi Osaką. Daria Abramowicz wyjaśnia

Niewiele brakowało, a Polka pożegnałaby się z turniejem już w drugiej rundzie. W starciu z Naomi Osaką (145. WTA) musiała bronić piłki meczowej, ale ostatecznie wygrała 7:6, 1:6, 7:5. Później świat obiegło nagranie z szatni, na którym widać, jak 23-latka zalewa się łzami.

Świątek nie pierwszy raz daje upust emocjom w taki sposób. Nad aspektami mentalnymi dużo pracuje ze swoją psycholożką Darią Abramowicz. Ta w rozmowie z Tennis Majors wyjaśniła, że w ich pracy starają się doskonalić "regulowanie", a nie "kontrolowanie" emocji. Dlaczego?

- Różnica między kontrolowaniem a regulowaniem polega na tym, że poprzez kontrolę próbujesz z tym walczyć, a dzięki regulowaniu znajdujesz zdrowe sposoby na wyrażanie swoich emocji w odpowiednich momentach - wyjaśniła.

Daria Abramowicz mówi o tym, co stało się po meczu Igi Świątek z Naomi Osaką. "To całkowicie ludzkie"

I właśnie dlatego po meczu z Osaką Polka się rozpłakała. W taki sposób odreagowała po bardzo wymagającym spotkaniu, czego wiele osób nie potrafiło zrozumieć. Ich z kolei nie do końca rozumiała Abramowicz.

- Byłam oszołomiona, gdy ludzie pytali Igę, dlaczego płakała po meczu z Osaką. To całkowicie ludzkie, bo trzeba regulować emocje, a zwłaszcza emocjonalni ludzie muszą to robić jeszcze bardziej. Niektórzy ludzie by krzyczeli, wściekali się lub płakali, takie jest życie. Ale jest to szczególnie ważne w przypadku ludzi emocjonalnych - powiedziała.

Być może tamta chwila okazała się przełomowa dla Igi Świątek. W kolejnych spotkaniach Roland Garros nie straciła ani jednego seta i żadnej rywalce nie pozwoliła ugrać więcej niż sześciu gemów.

Wi�cej o: