�y�a odpali� prawdziw� petard�! Najlepszy skok w sezonie. Ale szale�stwo [WIDEO]

Rollercoaster w kwalifikacjach do pi�tkowego konkursu w Planicy! Najpierw kibice zobaczyli gro�ne upadki, a nast�pnie dalekie loty. Do�� niespodziewanie najd�u�sz� pr�b� odda� Piotr �y�a. Ale to nie on wygra� zmagania. Najlepszy okaza� si� Ryoyu Kobayashi, kt�ry minimalnie wyprzedzi� Polaka, bo o zaledwie 0,6 punktu. Kapitalnie zaprezentowa� si� te� Jewhen Marusiak, kt�ry ustanowi� nowy rekord Ukrainy.

Znamy już triumfatora Pucharu Świata w sezonie 2023/24. Został nim Austriak Stefan Kraft. Mimo to zawodnicy wciąż mają o co walczyć, a konkretnie o Małą Kryształową Kulę. Zgarnie ją ten, kto najlepiej spisze się na obiektach mamucich w całym sezonie. Klasycznie triumfator zostanie wyłoniony na słoweńskiej Letalnicy, gdzie już w czwartek ruszyły zmagania. Skoczkowie odbyli dwa treningi, w których zwyciężali kolejno Johann Andre Forfang i Timi Zajc. Dobrze spisali się również Polacy. Najlepiej wypadł Aleksander Zniszczoł, który uplasował się na 4. i 9. lokacie. Jednak to inny podopieczny Thomasa Thurnbichlera był bohaterem dnia. 

Zobacz wideo Małysz zdejmuje panierkę z kotletów! "To jest zboczenie zawodowe"

Kosmiczny skok Piotra Żyły w kwalifikacjach do konkursu w Planicy. Sesja naznaczona upadkami

O godzinie 10:30 ruszyły kwalifikacje do pierwszego konkursu indywidualnego. Zeskok pozostawiał jednak wiele do życzenia. Już na początku doszło do aż dwóch groźnych upadków. Najpierw próby nie ustał skaczący z numerem siódmym Casey Larson, a potem 13. w kolejności Eetu Nousiainen. Eksperci winą za te wypadki obarczyli organizatorów - źle przygotowali rozbieg.

Na starcie pojawiło się 60 zawodników, ale tylko najlepsza 40. uzyskała awans do piątkowych zmagań. W gronie szczęśliwców znalazła się czwórka Polaków. Zabrakło jedynie Macieja Kota. To właśnie 32-latek jako pierwszy z Biało-Czerwonych pojawił się na belce, ale nie osiągnął nawet 200 m. Do tej granicy zabrakło równo 10 metrów. Ostatecznie zajął 43. miejsce.

Kwalifikacje uzyskał za to Dawid Kubacki. Pofrunął na 204 m, co jest dość przyzwoitym wynikiem. Jednak uśrednione pomiary wskazują, że powinien poszybować dalej. Od jego noty odjęto bowiem prawie 20 punktów. Miał więc istny huragan pod narty. Po zsumowaniu wszystkich wartości uplasował się na 26. lokacie. 

Silny wiatr, bo niespełna 1,5 m/s wiał również przy próbie Piotra Żyły. Polak kapitalnie poradził sobie w takich warunkach, zdecydowanie lepiej od Kubackiego. Wylądował na 241 m, co okazało się najlepszą próbą tego dnia. Jednak to nie on wygrał kwalifikacje. Zajął 2. miejsce i był najlepszym z Polaków.

Solidnie spisał się również Kamil Stoch. Osiągnął 200,5 m, co pozwoliło mu wyprzedzić m.in. Kubackiego. Nie miał on jednak tak korzystnych warunków, jak pozostali rodacy. Uśrednione pomiary pokazały jedynie 0,37 m/s. Finalnie zajął 25. miejsce.

Pewną kwalifikację uzyskał też Aleksander Zniszczoł. Musiał nieco poczekać na oddanie próby, ale przerwa go nie zdekoncentrowała. Wylądował na 211 m i uplasował się na 17. pozycji. 

Ostatecznie triumfował Ryoyu Kobayashi, który skoczył 230 m. Miał jednak zdecydowanie mniej punktów odjętych za wiatr, niespełna 10, dzięki czemu wyprzedził Żyłę, ale tylko o 0,6 punktu. Podium uzupełnił Daniel Huber.

Na uwagę zasługuje również fakt, że kwalifikację uzyskał Noriaki Kasai. Wylądował na 198,5 m, co pozwoliło mu zająć 32. lokatę. Tym samym w piątek zaliczy 578 występ w zawodach indywidualnych Pucharu Świata. Z dobrej strony pokazał się też Jewhen Marusiak. Skoczył aż 228,5 m, co jest nie tylko jego nowym rekordem życiowym, ale i najlepszym wynikiem dla Ukrainy. Zajął 5. lokatę.

Skrócone wyniki kwalifikacji w Planicy:

  • 1. Ryoyu Kobayashi - 230 m
  • 2. Piotr Żyła - 241 m
  • 3. Daniel Huber - 227 m
  • 4. Timi Zajc - 222,5 m
  • 5. Jewhen Marusiak - 228,5 m
  • ...
  • 17. Aleksander Zniszczoł - 211 m
  • 25. Kamil Stoch - 200,5 m
  • 26. Dawid Kubacki - 204 m
  • 43. Maciej Kot - 190 m.
Wi�cej o: