Nie jest tajemnicą, że Piotr Zieliński najprawdopodobniej odejdzie po sezonie z SSC Napoli. Jego kontrakt wygasa z końcem czerwca 2024 roku i wydaje się, że nie zostanie przedłużony. Jak informowały media, "wszystkie rozmowy z klubem zostały zerwane. Przedstawiciele piłkarza negocjacji już nie prowadzą". Dodatkowo Polak został odstawiony na boczny tor i nie wystąpił w starciach Superpucharu Włoch, co oburzyło kibic�w. Miała to być swego rodzaju kara od Aurelio De Laurentiisa za brak porozumienia. Media spekulowały, że w najgorszym wypadku pomocnik pozostanie na ławce do wygaśnięcia umowy. Tak się jednak nie stało. Wszedł na murawę w ostatnim meczu ligowym, ale nie pozostawił po sobie dobrego wrażenia.
W niedzielę 28 stycznia Napoli grało na wyjeździe z Lazio Rzym. Finalnie mecz zakończyć się bezbramkowym remisem, a groźnych akcji było jak na lekarstwo. W wyjściowym składzie znalazł się też Zieliński, który przebywał na boisku przez 84. minuty.
Nie zebrał on jednak pozytywnych recenzji. Włoski Sky Sport wystawił mu notę "5,5" w 10-stopniowej skali, co było jedną z najsłabszych ocen w ekipie spod Wezuwiusza. Identycznie ocenił go portal calcionapoli1926.it. "W pierwszej połowie nic nie pokazał. W drugiej trochę się ożywił, ale spodziewaliśmy się po nim zdecydowanie więcej. A tak popisał się właściwie jednym efektownym podaniem" - czytamy.
Jeszcze ostrzej o jego występie wypowiedzieli się dziennikarze calcio.oasport.it. "Bezbarwny mecz w jego wykonaniu. Starał się wyjść z cienia, ale nie zawsze mu się to udawało. Starał się być niebezpieczny, nawet przy stałych fragmentach gry, ale nigdy nie zagroził rywalom w zabójczy sposób" - podkreślali.
Taką samą ocenę Zieli�skiemu wystawiła "La Gazetta dello Sport". Dziennikarze nie podali jednak uzasadnienia, w przeciwieństwie do redakcji tuttonapoli.net. "Miał dobre okazje, ale jego lewa noga nie była najlepsza. Miał rzut wolny, ale go nie wykorzystał" - czytamy.
Zdecydowanie lepiej ocenił go z kolei portal onefootball.com. Dziennikarze się wyłamali i wystawili mu najwyższą notę spośród wszystkich zawodników Napoli - "7". Nie poinformowali jednak, czym się kierowali.
Tak czy inaczej, nie ulega wątpliwości, że Zieliński zaliczył dyskretny występ z Lazio. Nie wyróżniał się na murawie, ale optymizmem może napawać fakt, że wrócił do wyjściowego składu. Jak na razie skupia się na dokończeniu sezonu w barwach Napoli, ale wydaje się, że jego przygoda z klubem dobiega końca. Najbliżej jego zakontraktowania jest Inter Mediolan, choć zainteresowanie wyrażają też Juventus czy inne zagraniczne zespoły.