Burza w Hiszpanii po tym, co zrobi� Lewandowski. "Brzydki gest"

50 dni na gola w klubowych barwach czeka� Robert Lewandowski, lecz to nie jego dwa zwyci�skie trafienia s� g��wnym tematem po starciu z Alaves. Dyskusje zdominowa�o zachowanie Polaka, kt�ry nie poda� r�ki 16-letniemu Laminowi Yamalowi, a tak�e wyra�a� na boisku ogromn� frustracj� wobec jego zagra�. "Brzydki gest Lewandowskiego wobec Yamala" - pisz� hiszpa�skie media.

Dwa gole Roberta Lewandowskiego pozwoliły FC Barcelonie odwrócić wynik w starciu z Alaves. Podopieczni Xaviego Hernandeza przegrywali już po 18. sekundach, gdy do ich bramki trafił Samu Omorodion. Goście mieli jeszcze kilka okazji na podwyższenie wyniku, lecz ich nie wykorzystali, za co zostali skarceni w drugiej połowie. Polski napastnik pokonywał bramkarza rywali w 53. oraz  78. minucie. Za drugim razem dokonał tego, egzekwując rzut karny.

Zobacz wideo Dlaczego Hubert Hurkacz jest tak niedoceniany? "Ma pecha"

Burza w Hiszpanii po zachowaniu Lewandowskiego. "Kontrowersyjne"

Hiszpańska prasa pierwotnie bardzo chwaliła Lewandowskiego za pierwsze bramki od 50 dni - dokładnie 23 września - co pozwoliło utrzymać dystans do czołówki, gdyż swoje mecze wygrały także Girona, Real oraz Atletico, lecz po meczu viralem w mediach społecznościowych stało się zachowanie 35-letniego napastnika wobec Lamine Yamala. Po jednej z akcji 16-latek zdecydował się na strzał, zamiast podanie do lepiej ustawionych partnerów. Następnie zbliżył się do Polaka, aby przybił z nim piątkę, lecz Lewandowski kompletnie go zignorował.

Innym razem polski napastnik swoją złość wyraził w bardziej bezpośredni sposób, gestykulując i krzycząc w stronę 16-latka konkretne wskazówki - "na dalszy słupek!". Co istotne, to dwie różne sytuacje, co podkreślają katalońskie media. "Wideo Movistar [hiszpańska telewizja - red.] jest zmanipulowane. W rzeczywistości są to dwie różne akcje, które są umieszczone w odwrotnej kolejności. Najpierw było brak podania ręki (71:56 meczu), a później złość, że z braku podania (73:57 meczu), a nie odwrotnie, co pokazuje film Movistar" - wyjaśnia "Mundo Deportivo", które stara się załagodzić sytuację, pisząc, że Lewandowski po wykorzystaniu rzutu karnego uciął sobie krótką pogawędkę z 16-latkiem. Obaj zawodnicy wspólnie wrócili na swoją połowę, rozmawiając ze sobą.

Nie oznacza to jednak, że hiszpańskie media przeszły obok tych zdarzeń obojętnie. Wiele z nich określa zachowania Lewandowskiego "kontrowersyjnymi". "Marca" usprawiedliwia jego zachowanie, pisząc, że na boisku podczas meczu jest ogromne napięcie, jednakże jest to dziwne, gdyż "Lewandowskiego zawsze cechowała harmonia z młodymi zawodnikami, jak Pedri, Gavi czy właśnie Yamal". Z kolei "La Razon" wskazuje, że zachowanie Lewandowskiego jest publicznym pokazaniem, że wśród piłkarzy Barcelony panuje wspomniane napięcie. Podkreślono jednak, że Polak jest weteranem, a Yamal jest bardzo młody i taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. "Brzydki gest Lewandowskiego wobec Yamala. Hiszpan udał się do Lewandowskiego z wyjaśnieniami i chciał podać rękę, ale ten odmówił" - czytamy. 

Wi�cej o: