Zachwyty nad Moderem w Anglii. Co za s�owa! "Magic Man"

- Wygl�da na sprawnego i silnego - tak o Jakubie Moderze wypowiedzia� si� Brian Owen z "The Argus". Angielski dziennikarz w rozmowie z TVP Sport oceni� form� polskiego pomocnika oraz wskaza�, czy czego� mu brakuje wzgl�dem gry przed zerwaniem wi�zad�a w kolanie. Wskaza� tak�e aspekt, w kt�rym Jakub Moder powinien si� poprawi�, �eby jeszcze wi�cej zyska� w oczach trenera Brighton Roberto De Zerbiego.

Jakub Moder był i tak naprawdę dalej pozostaje ogromną nadzieją polskiej piłki. Rozwój pomocnika zastopowała poważna kontuzja kolana, która wyeliminowała go z gry na ponad półtora roku. Moder wrócił do gry jesienią ubiegłego roku w młodzieżowej drużynie Brighton, a następnie już w pierwszym zespole prowadzonym przez Roberto De Zerbiego.

Zobacz wideo Probierz odpowiada dziennikarzowi! "Dobrze, że się prześlizgnęliśmy"

Reprezentant Polski był powoli wprowadzany do gry, ale w ostatnim czasie otrzymywał coraz więcej szans, co zaowocowało powołaniem do kadry na mecze barażowe do Euro 2024 oraz świetnym występem w miniony weekend przeciwko Liverpoolowi. Brighton przegrało tamto spotkanie 1:2, ale Polak zaliczył udział przy bramce swojego zespołu.

- Jakub Moder zagrał bardzo dobrze. Chciałbym też wyróżnić Carlosa Balembę. Jest bardzo młody, a udźwignął ciężar spotkania. Jestem z nich dumny. [...] Jakub jest świetny. Wraca do pełni formy po ciężkiej kontuzji i zagrał bardzo dobrze - mówił po tamtym spotkaniu Roberto De Zerbi.

Jakub Moder chwalony przez angielskiego dziennikarza. "Ma świetne nastawienie"

Powrót do formy Modera na pewno będzie dobry dla Brighton, ale też i dla reprezentacji Polski w kontekście Euro 2024. - Wygląda na sprawnego i silnego, a trener Roberto De Zerbi stwierdził, że będzie kluczowy - ocenił Brian Owen, dziennikarz "The Argus" w rozmowie z TVP Sport. Dodawał, że Polak jest ulubieńcem fanów, którzy nazywają go "Magic Man".

W kontekście polskiego pomocnika istniały obawy, czy będzie w stanie wrócić do gry, którą pokazywał przed zerwaniem więzadła w kolanie. Zdaniem Owena Moderowi niczego nie brakuje. - Wygląda na tego samego zawodnika, co wcześniej. Po prostu musi rozgrywać więcej meczów. Jedną rzeczą na jego korzyść jest to, że Roberto De Zerbi postrzega go bardziej jako zawodnika centralnej strefy. Graham Potter często ustawiał go szeroko, nawet jako skrzydłowego. De Zerbi widzi go jako "szóstkę", "ósemkę" albo "dziesiątkę" - tłumaczył dziennikarz. 

- Rzeczą, która się nie zmieniła, jest to, że musi strzelić kilka goli. Mówiliśmy tak o nim również przed kontuzją - dodał. Był pod wrażeniem, że Polak potrafi poradzić sobie z atletyzmem i tempem gry w Premier League. - Ma dobrą osobowość, świetne nastawienie i dobrze się z nim rozmawia - podsumował.

W obecnym sezonie Jakub Moder wystąpił w 13 meczach pierwszej drużyny Brighton. Kolejną okazję do gry może otrzymać w sobotnie popołudnie, gdy o 18:30 "Mewy" podejmą na swoim stadionie Arsenal.

Wi�cej o: