Manchester United z absurdaln� ofert�. Chc� odzyska� stracone pieni�dze

Manchester United w ostatnich latach s�ynie z wydawania ogromnych pieni�dzy na transfery pi�karzy. Klub, kt�ry przed laty dominowa� w Premier League, obecnie pogr��ony jest w marazmie i kibice maj� nadziej�, �e nowy wsp�w�a�ciciel Jim Ratcliffe przywr�ci mu dawny blask. Na Old Trafford spodziewane s� porz�dki. Sensacyjne informacje w tej sprawie przekaza� Nizaar Kinsella z "The Standard".

Drugi sezon Erika ten Haga w roli menedżera "Czerwonych Diabłów" wypada blado. Dopiero siódme miejsce w ligowej tabeli, odpadnięcie z Ligi Mistrzów w kompromitujący sposób i słaba forma wielu zawodników, w tym tych sprowadzanych przez Holendra, to tylko wierzchołek góry lodowej na Old Trafford.

Zobacz wideo Wielka piłka po 26 latach wróciła do Spodka! Legendy na murawie

Manchester United wyrzuca pieniądze w błoto. Nieudane transfery problemem

To właśnie kwestie transferowe są najbardziej palącym problemem na Old Trafford. Erik ten Hag objął Manchester United w 2022 roku. Holender otrzymał wszelkie narzędzia finansowe, by odbudować klub. W pierwszym oknie transferowym wydał blisko ćwierć miliarda euro. Szeregi United zasilili wówczas Antony, Casemiro, Lisandro Martinez, Tyrell Malacia, Christian Eriksen i wypożyczony Martin Dubravka. W zimowej przerwie ma zasadzie wypożyczenia dołączyli Wout Weghorst, Marcel Sabitzer i Jack Butland. 

Po zajęciu trzeciego miejsca w lidze, dotarciu do fina�u FA Cup i zdobyciu Pucharu Ligi Angielskiej, uznano, że Holender zasłużył na kolejne wsparcie finansowe. Przed trwającymi rozgrywkami zainwestowano więc kolejne 200 milionów euro. Za te środki do klubu trafili Rasmus Hojlund, Mason Mount, Andre Onana i Altay Bayindir. Gotówkowym wypożyczeniem było z kolei sprowadzenie Sofyana Amrabata.

Największym zarzutem kierowanym w stronę ten Haga jest ściągnięcie na Old Trafford 23-letniego dziś Antonego. Brazylijczyk był jego zawodnikiem jeszcze w czasach Ajaxu Amsterdam. Wydano na niego kwotę bliską 100 milionów euro. I o ile w swoich pierwszych trzech meczach dla Manchesteru zdobywał gole, o tyle o dalszej jego przygodzie na Old Trafford kibice woleliby zapomnieć.

Dość powiedzieć, że w tym sezonie Brazylijczyk rozegrał 22 mecze we wszystkich rozgrywkach i nie zdobył ani jednego gola, a także nie zanotował żadnej asysty. Mimo tak fatalnej postawy cieszył się bezgranicznym zaufaniem ten Haga, który dopiero pod koniec grudnia zdecydował się posadzić go na ławce rezerwowych. 

W podobnej sytuacji do niego znajduje się Jadon Sancho. Anglik trafił do klubu jeszcze za czasów Ole Gunnara Solskjaera. Przez 2,5 roku gry na Old Trafford nie potrafił zademonstrować umiejętności, którymi zachwycał podczas gry w Borussii Dortmund.

W tym sezonie jego rola w Manchesterze była jeszcze mniejsza niż w przypadku byłego piłkarza Ajaxu. Skrzydłowy na początku września popadł w konflikt z menedżerem, wskutek czego został odsunięty od pierwszego zespołu. Zimą 2024 roku wypożyczono go do Borussii Dortmund, skąd trafiał do Manchesteru. To właśnie w barwach tego klubu zachwycił piłkarską Europę.

Choć w umowie nie ma opcji wykupu, to jego dni, przynajmniej za kadencji Erika ten Haga, wydają się być policzone. 

United tak chcą odzyskać część z pieniędzy. To już desperacja

Według informacji przekazanych przez dziennikarza "The Standard" Nazaara Kinsellę Manchester United chętnie pozbyłby się obu piłkarzy. Zarówno Sancho, jak i Antony mieli zostać zaoferowani klubom Saudi Pro League. - United chce po około 50 milionów funtów za Sancho i Antony'ego, którzy od kiedy trafili na Old Trafford za duże pieniądze, borykają się z problemami.

Dziennikarz dodaje, że latem wypożyczeniem Sancho zainteresowane było Al-Ettifaq, którego menedżerem jest Steven Gerrard. Nie chciało jednak uwzględnić w umowie, klauzuli obowiązku wykupu piłkarza za wspominaną już kwotę. 

Jak zaznacza Kinsella, dyrektor United ds. pi�ki no�nej John Murtough miał spotkać się już z przedstawicielami ligi i saudyjskiego Ministerstwa Sportu podczas grudniowych Klubowych Mistrzostw Świata. Nawiązane miały zostać kontakty, a latem spodziewana jest szansa na spieniężenie obu niechcianych piłkarzy. Z Arabią Saudyjską łączeni są także dwaj inni zawodnicy "Czerwonych Diabłów". To doświadczeni Casemiro i Raphael Varane.

Kolejny mecz Manchester United rozegra 28 stycznia. W 4. rundzie FA Cup zmierzy się z Newport Country.

Wi�cej o: