Po blisko dziewięciu latach kończy się pewna era. Juergen Klopp ogłosił pod koniec stycznia br. że z końcem tego sezonu przestanie być trenerem Liverpoolu. Niemiec zapowiedział też, że zrobi sobie rok przerwy od pracy w piłce nożnej. - Zaczęło mi brakować paliwa, czasami brakuje mi energii. Jestem winny wam pełną szczerość. Po tym, co tutaj przeżyliśmy przez ponad osiem lat, poczułem, że warto będzie się zatrzymać - przekazał szkoleniowiec.
"To, co cieszy wyjątkowo, to szczerość Kloppa. Nie mówił o potrzebie nowych wyzwań, nie próbował wskrzeszać w sobie pokładów energii, odgrywać roli wiecznie uśmiechniętego" - tak we wspólnym tekście napisali Dawid Szymczak i Piotr Wesołowicz, dziennikarze Sport.pl. W związku z tym Klopp ma szanse na ostatnie trofea w roli trenera Liverpoolu.
Pewne jest, że Liverpool zakończy ten sezon z co najmniej jednym trofeum. To dzięki wygranej 1:0 nad Chelsea w finale Pucharu Ligi Angielskiej, gdzie w 118. minucie gola strzelił Virgil van Dijk. To drugi puchar Kloppa, po triumfie w sezonie 21/22, kiedy udało się pokonać Chelsea po rzutach karnych. Niemiec nie ukrywał radości na pomeczowej konferencji prasowej. Zdobył się też na wyjątkowe wyznanie. - W ciągu ponad 20 lat mojej trenerskiej kariery to z pewnością jest najbardziej wyjątkowe trofeum, jakie kiedykolwiek zdobyłem. Byłem dumny ze wszystkich piłkarzy - powiedział.
Klopp przypomniał też cytat z Alana Hansena, byłego piłkarza Liverpoolu, który stwierdził w 1995 roku, w nawiązaniu do młodego Manchesteru United za sir Alexa Fergusona, że "z dzieciakami nie da się niczego wygrać". - Nie znałem tego. To, co widzieliśmy tutaj dzisiaj, jest tak wyjątkowe, że już nigdy możemy tego nie zobaczyć. Takie rzeczy w piłce nożnej po prostu się nie zdarzają. Wy widzieliście mecz, widzieliście okoliczności. Na pewno nigdy nie zapomnę tego dnia - dodaje szkoleniowiec Liverpoolu.
- Nie obchodzi mnie moje dziedzictwo w Liverpoolu. Jestem tutaj, by wykonywać swoją pracę. Nauczyliśmy się tak wiele w tym czasie. To naprawdę miłe wspomnienie na zawsze - podsumował Klopp. Puchar Ligi Angielskiej może nie być jedynym trofeum Liverpoolu w tym sezonie. Zespół z Anfield Road pozostaje w grze w Lidze Europy, gdzie zagra w 1/8 finału ze Spartą Praga. W piątej rundzie FA Cup rywalem Liverpoolu będzie Southampton z Janem Bednarkiem.
Dodatkowo Liverpool jest teraz liderem Premier League z 60 punktami, co oznacza, że ma punkt przewagi nad drugim Manchesterem City.