Przez kilka miesięcy Said Hamulić był jedną z gwiazd ekstraklasy w sezonie 22/23. Bośniak grał w barwach Stali Mielec, do której został wypożyczony z litewskiego DFK Dainava. Ostatecznie został wykupiony w styczniu 2023 r. za 150 tys. euro, a po kilku dniach przeniósł się do francuskiej Tuluzy za 2,5 mln euro. Aż 30 proc. z tej kwoty trafiło do jego poprzedniego klubu. Hamulić strzelił dziewięć goli oraz zanotował cztery asysty w 19 meczach dla Stali. Wtedy cieszył się zainteresowaniem m.in. ze strony Rakowa Częstochowa czy Celtiku. Teraz jednak jego kariera znalazła się na zakręcie.
Hamulić Francji jednak nie podbił. Napastnik był rezerwowym w Tuluzie, dla której zagrał dziewięć spotkań, ale ani nie strzelił gola, ani nie zanotował asysty. Zdecydowanie najgłośniej o nim było w momencie, gdy odmówił gry z tęczowym numerem podczas akcji związanej z walk� z homofobią. Hamulić ogłaszał także, że nigdy nie zagra dla kadry Bośni i Hercegowiny, i walczy o powołanie do reprezentacji Holandii. Po zaledwie trzech miesiącach otrzymał jednak powołanie do Bośni i znalazł się na liście rezerwowej.
W rundzie jesiennej tego sezonu Hamulić był wypożyczony do holenderskiego Vitesse. Tam co prawda grał nieco więcej, ale kariery też nie zrobił, bo w czternastu spotkaniach zanotował jedną asystę. Swój ostatni mecz w barwach Vitesse zagrał pod koniec listopada 2023 r. przeciwko Ajaksowi Amsterdam (0:5). Tuluza postanowiła przerwać wypożyczenie po połowie sezonu i wysłała Hamulicia do nowego klubu. Okazuje się, że były gracz Stali obrał bardzo kontrowersyjny, zwłaszcza w ostatnim czasie, kierunek.
Hamulić został wypożyczony do końca sezonu 23/24 do Lokomotiwu Moskwa. Rosjanie mają opcję wykupu Bośniaka za około 2,7 mln euro, zgodnie z medialnymi doniesieniami. "Witamy w czerwono-zielonej rodzinie, Said. Hamulić to wszechstronny gracz, który może występować i na środku ataku, i na skrzydle" - czytamy w komunikacie zespołu ze stolicy Rosji. Jeżeli Hamulić będzie rozpatrywany pod kątem gry w środku ataku, to jego rywalami w Lokomotiwie będą m.in. Artiom Dziuba (55-krotny reprezentant Rosji) czy Timur Sulejmanow.
Lokomotiw zajmuje czwarte miejsce w lidze rosyjskiej z 31 punktami i traci siedem do prowadzącego Krasnodaru. Dawniej w barwach Lokomotiwu grało dwóch polskich piłkarzy - Grzegorz Krychowiak (2018-2021) oraz Maciej Rybus (2017-2022).