Piszczek reaguje na g�o�ny wywiad Lewandowskiego. Przypomnia� jedn� wa�n� rzecz. "On te�"

- Moim zdaniem problemem kadry jest to, że nie ma w niej osobowości. Nie chodzi o umiejętności czysto piłkarskie, a osobowości na boisku, które w pewnych momentach obudzą zespół i zainterweniują tak, żeby nie było później problemów. Nie chciałbym, żeby kadrowicze się chowali. Chcę, żeby brali odpowiedzialność - powiedział Robert Lewandowski w wywiadzie dla Meczyków i stacji Eleven Sports. Teraz na te słowa zareagował �ukasz Piszczek, który grał z Lewandowskim w reprezentacji i Borussii Dortmund. 

Łukasz Piszczek odpowiada Robertowi Lewandowskiemu. "On też jest częścią drużyny"

Piszczek karierę w reprezentacji Polski zakończył w listopadzie 2019 roku, a przez lata był uznawany za jednego z jej liderów. Ponadto uchodził za zawodnika, który potrafi wziąć odpowiedzialność za zespół, a zdaniem Lewandowskiego właśnie takich graczy brakuje w obecnej kadrze. 

Były obrońca kadry postanowił odpowiedzieć na wywiad byłego kolegi z boiska i przyznał, że kapitan kadry postąpił słusznie reagując na wiele rzeczy. - Poruszył wiele wątków, które nie były najlepsze i wypowiedział się bardzo konkretnie. To jest osoba, która powinna zająć stanowisko w różnych tematach i zrobił dobrze, że powiedział to, co czuje - powiedział Piszczek na antenie Viaplay. 

Były reprezentant jest jednak przekonany, że takie rzeczy powinno załatwiać się wewnątrz grupy, a nie publicznie. Jest w stanie zrozumieć jednak, o co chodziło kapitanowi. - Chciał wstrząsnąć całym środowiskiem i całą drużyną. Robert mówi, że kadrze brakuje osobowości. Ja bym może nie szedłbym tak daleko, bo on też jest częścią drużyny i kapitanem. Jeśli ma coś takiego do powiedzenia, to powinien to powiedzieć w szatni - dodał 38-latek, dodając, że w przeszłości problemy scalały grupę. 

W wypowiedzi legendy Borussii Dortmund nie zabrakło również stwierdzenia, że Lewandowski nie powinien dziwić się, że to od niego oczekuje się w kadrze najwięcej. - Robert mocno punktował, że wiecznie jest wytykany, że musi wziąć odpowiedzialność. Ale czego też się spodziewać? Jednak jesteś zawodnikiem, który od lat gra na najwyższym poziomie. Może chciał dać znać, że jest tym zmęczony. Możliwe, że jest to początek, by tę karierę w reprezentacji wygasić - podsumował 66-krotny reprezentant Polski. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Reprezentacja Polski już 7 września zagra kolejny mecz w eliminacjach Euro 2024. Rywalami Biało-Czerwonych na PGE Narodowym będą Wyspy Owcze. Trzy dni później kadrę Fernando Santosa czeka starcia z Albanią w Tiranie.