Bogusz został zawodnikiem Los Angeles FC w marcu 2023 roku. W ostatnim czasie błyszczy formą, ale mimo to nie doczekał się jeszcze powołania do kadry narodowej. W minionych miesiącach notuje kapitalne liczby - strzela i asystuje niemal w każdym meczu. "Zaryzykuję stwierdzenie, że gorszy od powoływanych by nie był" - ocenił niedawno ekspert Adam Kotleszka.
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego Mateusz Bogusz ponownie rozegrał mecz na amerykańskich boiskach. Tym razem jego zespół mierzył się z Colorado. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0, a autorem wszystkich trzech trafień był 22-letni Polak!
Bogusz wpisał się na listę strzelców w 20., 58. oraz 72. minucie spotkania. Starcie z Colorado było prawdziwym popisem naszego piłkarza, który łącznie w trwającym sezonie zdobył już 12 bramek i zanotował cztery asysty. A wszystko to w 20 występach.
Jak zauważyli dziennikarze "Los Angeles Daily News" mecz z Colorado był już dziewiątym meczem z rzędu, w którym Polak wpisuje się na listę strzelców lub notuję asystę. To tylko potwierdza, w jak znakomitej formie jest pomocnik.
Kontrakt Mateusza Bogusza z amerykańskim klubem obowiązuje do końca 2026 roku. Niewykluczone, że Polak doskonałą formą zapracuje na nową umowę lub transfer.
Po 20 spotkaniach w Konferencji Zachodniej MLS Los Angeles FC prowadzi w tabeli z dorobkiem 40 punktów. Tuż za drużyną Bogusza plasują się Real Salt Lake oraz LA Galaxy. Już za kilka dni zaplanowano bezpośrednie starcie między dwoma zespołami z Los Angeles. Starcie odbędzie się 5 lipca o 5.30 czasu polskiego.