W poniedziałek Jose Mourinho został zaprezentowany jako nowy trener Fenerbahce. Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. - Mam nadzieję, że nasi zawodnicy udający się na mistrzostwa Europy zostaną jak najszybciej wyeliminowani i wrócą do domu - żartował Mourinho na pierwszej konferencji prasowej.
W Fenerbahce Jose Mourinho będzie miał okazję współpracować z Sebastianem Szymańskim. Czy ta współpraca jednak długo potrwa? Turecki serwis fotomac.com.tr przedstawił plany klubu na letnie okienko transferowe. Wśród zawodników, którzy na pewno pozostaną są Dusan Tadić, Dominik Livaković, Alexander Djiku, Rodrigo Becao, Fred i Irfan Kahveci.
Nie ma więc na tej liście Sebastiana Szymańskiego. Portal podkreślił, że polski pomocnik jest jednym z dwóch (obok Jaydena Oosterwolde'a) zawodników, za których Fenerbahce wysłucha ofert, jeśli będą one opiewać na przynajmniej 20 milionów euro. To oznacza, że Szymański może, ale nie musi latem opuścić klub ze Stambułu.
Jednocześnie zdaniem tureckiego serwisu Jose Mourinho odmówił zakontraktowania Memphisa Depaya, któremu z końcem czerwca wygasa kontrakt z Atletico Madryt. Obaj panowie mieli okazję współpracować przez pół roku w sezonie 2016/2017, gdy Mourinho prowadził Manchester United. W styczniu 2017 roku Depay odszedł do Olympique'u Lyon, ponieważ Portugalczyk nie był zadowolony z jego występów.
A jak na swoją przyszłość zapatruje się Sebastian Szymański? - Na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć, jak będzie wyglądała moja przyszłość. Skupiam się na reprezentacji. Ale po tak dobrym sezonie fakt, że tak wielka osoba przychodzi do mojego klubu... Nic nie stracę, jeżeli zostanę w klubie i będę pracował z Jose Mourinho. Wszystko może się wydawać, nigdy niczego nie można być pewnym, ale jestem zadowolony - mówił reprezentant Polski na konferencji prasowej.
Sebastian Szymański jest pi�karzem Fenerbahce od roku. W pierwszym sezonie gry dla stambulskiego zespołu rozegrał 55 spotkań, w których zdobył 13 bramek i zanotował 19 asyst. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Portal Transfermarkt wycenia polskiego pomocnika na 19 milionów euro.