Biznesowa partnerka Peszki grzmi po Clout MMA. "Wszystko przez tych debili"

- Wszystko zosta�o zrujnowane przez debili... - tak z kuriozalnych problem�w technicznych w trakcie gali Clout MMA 2 t�umaczy�a si� jedna z jej twarzy Lexy Chaplin. Federacja S�awomira Peszki ju� po raz drugi zawiod�a spor� cz�� widz�w, kt�rzy nie mieli dost�pu do transmisji, za kt�r� zap�acili. Na organizacj� oraz na influencerk� spad�a ca�a masa krytyki. Ta jednak znalaz�a koz�a ofiarnego.

Clout MMA - federacja zajmująca się organizacją gal freak fightowych - po sobotniej imprezie w płockiej Orlen Arenie przyjmuje ogromną falę krytyki. Wielu obserwatorów jest oburzona walką wieczoru Małgorzaty "Margaret" Magical z Nikolą "Nikitą" Bielą, w której promowane były osoby związane z patostreamerem Danielem Magicalem. Emocje rozpaliła jednak jeszcze jedna rzecz - transmisja PPV, do której wiele osób po prostu nie miało dostępu.

Zobacz wideo Jurij Gladyr przed superpucharem Polski: Ludzie widzą, że siatkówka daje dużo funu

Clout MMA z problemami. Lexy Chaplin odpowiada: "Nie chciałam nikogo okraść"

Jeszcze w trakcie gali internauci zasypywali media społecznościowe wiadomościami o problemach technicznych z transmisj�, za którą zapłacili w zależności od pakietu 34,99 zł lub 39,99 zł. Wielu z nich poczuło się oszukanych, dlatego swoją frustrację wylewało w negatywnych komentarzach względem twarzy federacji Sławomira Peszki i Lexy Chaplin. - Przepraszam, nawet nie wiem, co napisać, po prostu przepraszam. Od trzech miesięcy pracowaliśmy nad ppv, gwarantowano mi do samego końca, że nie ma najmniejszej szansy na jakąkolwiek awarię - przepraszała na Instagramie Lexy.

Mimo to ataki w jej kierunku nie ustąpiły. Już podczas pierwszej gali wystąpiły podobne problemy, a organizacja nie odrobiła lekcji. Influencerka w końcu nie wytrzymała i w bardzo bezpośredni sposób wskazała winnego podczas sesji pytań i odpowiedzi na InstaStories. - Rozumiem, czemu ludzie mają do mnie pretensje. Jestem twarzą i współwłaścicielką federacji. To ja zachęcałam was do kupna PPV. Ale nigdy, przenigdy nie chciałam nikogo okraść albo oszukać. Gdybym wtedy wiedziała, że tak będzie wyglądać sytuacja ze streamem, nigdy bym wam tego nie polecała. Włożyliśmy miesiące pracy w tę galę, żeby było fajne widowisko. Wszystko zostało zrujnowane przez debili z firmy zewnętrznej - napisała.

odpowiedź Lexy Chaplinodpowiedź Lexy Chaplin https://www.instagram.com/stories/lexychaplin/3226689492352825148/

Lexy oszukana przez podwykonawcę? "Poczułam się, jakby ktoś mi wbił nóż"

Następnie zasugerowała, że była regularnie oszukiwana przez podwykonawcę. - Co tydzień jeździliśmy na spotkania do firmy, która odpowiadała za nasze PPV, gwarantowali, że mają zabezpieczenia na każdy przypadek. Nawet jak 20 minut przed galą zapytałam, czy na milion procent PPV będzie działać, dostałam odpowiedź: "nawet jakby hala wybuchła w pył, to PPV dalej będzie działać". Dopiero w połowie gali chwyciłam za telefon, zobaczyłam wiadomości od znajomych, że PPV nie działa. Poczułam się, jakby ktoś mi wbił nóż - dodała.

odpowiedź Lexy Chaplinodpowiedź Lexy Chaplin https://www.instagram.com/stories/lexychaplin/3226689492352825148/

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Już wcześniej organizacja Clout MMA oficjalnie przeprosiła niezadowolonych kibiców i ogłosiła, że rozpoczęła współpracę z nowym podwykonawcą. - Rozpoczynamy współpracę z nowym dostawcą - StreamOnline, który z sukcesami przeprowadzał transmisje kilkudziesięciu gal w systemie PPV i dostarczał je na najwyższym poziomie - zapowiedziała federacja w oświadczeniu.

Wi�cej o: